Konrad
Szymański - przyszły minister ds. unijnych w rządzie Beaty Szydło - uznał, że w
świetle ostatnich zamachów jakie miały miejsce we Francji, Polska nie widzi politycznych możliwości wykonania decyzji o
relokacji uchodźców. Decyzja zostanie zrealizowana, gdy zostaną przywrócone
gwarancje bezpieczeństwa.
Okazuje się jednak, że są środowiska w Polsce, które nadal
niczego nie zrozumiały z paryskich wydarzeń, wciąż lekceważą potencjalne
zagrożenie islamskie lub wzywają do przyjęcia tzw. uchodźców. Np. Gazeta
Wyborcza skrytykowała Szymańskiego za łamanie solidarności europejskiej, a pan
Zandberg z partii Razem nadal chce byśmy przyjmowali tzw. "uchodźców"
czyli islamskich imigrantów. Z głupoty lub z naiwności, są gotowi nam
zafundować w przyszłości dżihad.
PS: przy zwłokach jednego z terrorystów znaleziono syryjski paszport. Teraz
media greckie ujawniają, że terrorysta przypłynął na jedną z wysp miesiąc temu
i został zarejestrowany jako uchodźca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz