140 rodzin
z województwa pomorskiego zostało ukaranych grzywnami za odmowę szczepienia
swoich dzieci. Maksymalna kara może wynieść ostatecznie aż 50 tysięcy złotych.
Rodzice odwołują się do Ministerstwa Zdrowia. Nałożone na nich grzywny zostaną
cofnięte, jeśli zmienią swoje decyzje i zaszczepią dzieci. Z jednej strony
karze się za brak szczepień, a z drugiej w
całej Polsce brakuje szczepionek na tężec, błonicę i krztuśca. Szczepionki na odrę, świnkę i różyczkę
są, ale jedynie w pojedynczych dawkach. Problem
pojawił się już kilka miesięcy temu, Międzynarodowi
producenci nie nadążają z realizacją dostaw.
Jaki
jest sens karać rodziców za odmowę szczepień, skoro tych szczepionek jest za
mało? Czy zmuszanie rodziców pod groźbą kary finansowej - do udania się z
dziećmi do przychodni by usłyszeć że brakuje szczepionek ma jakikolwiek sens? Szczepienia są potrzebne, ale karanie za ich brak, w warunkach gdy szczepionek jest za mało - to już absurd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz