30 marca
zapadł wyrok ws. Mariusza Kamińskiego. Wbrew wcześniejszym decyzjom sądów
i prokuratury generalnej, Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia dopatrzył się
winy b. szefostwa CBA za akcję w sprawie afery gruntowej. Mariusz Kamiński
został skazany na 3 lata pozbawienia wolności oraz zakaz zajmowania stanowisk
publicznych przez 10 lat. Zgodnie z prawem uzasadnienie wyroku sporządza się w ciągu 14 dni, sędzia Łączewski potrzebował ponad pół roku
Dziwnym trafem uzasadnienie wyroku pojawiło się na 10 dni przed wyborami (jak twierdzi sąd, nie ma to oczywiście żadnego związku, a jedynie wynika z długości uzasadnienia 407 stron). Tylko dlaczego przecieki z uzasadnienia najpierw docierają do mediów, a samo uzasadnienie wciąż nie doręczono zainteresowanym np. Maciejowi Wąsikowi z-cy Kamińskiego także skazanego w tym procesie. A zatem przypadek, że na 10 dni przed wyborami pojawia się uzasadnienia (i fragmenty najpierw w mediach)?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz