Zaledwie 23,3% Polaków oddało głos w wyborach do parlamentu europejskiego, czyli mniej niż 5 lat temu. A zatem Polacy pokazali co tak naprawdę myślą o Unii Europejskiej, czyli że mają ją głęboko w .... Wprawdzie wybory (po przeliczeniu 91% głosów) wygrał PIS, ale różnica z rządzącą PO jest minimalna, i tak naprawdę jest remis (po ok. 32%). SLD i PSL okopały się w swoich starych elektoratach tj. postkomunistycznym w przypadku pierwszej (ponad 9%) i nomenklaturowo-wiejskim (7,2%). Nowej Prawicy i Januszowi-Korwinowi-Mikke negatywna kampania nie zaszkodziła dostała się do parlamentu z wynikiem ok. 7%. Poniżej progu wyborczego uzyskały Solidarna Polska 4%, Twój Ruch - Europa Plus 3,5%, Polska Razem 3% i Ruch Narodowy (1,5%).
W tym kontekście wyniki czołowych Partii tj. PIS i Platformy tj. ponad 32 i 31% to klęska tych partii. Zaledwie po 7% Polaków poparło rządzącą PO. Koalicja rządząca cieszyć się może łącznie poparciem zaledwie 10% obywateli. Jakaż to legitymacja społeczna?
Powodów do zmartwień ma także opozycyjny PIS. Z tym wynikiem nie ma co marzyć o przejęciu władzy w Polsce. Może czas zastanowić się poważnie nad przyczynami, dla których wynik tej partii utrzymuje się wciąż w granicach zaledwie 1/3 wyborców. Naszym zdaniem (dotyczy to także innych partii Solidarnej Polski, Polski Razem itd) może czas zacząć działać konkretnie, a nie tylko udawać działanie na rzecz społeczeństwa (np. uczestnicząc w akcji zbierania podpisów i popierając obywatelski projekt ustawy w/s zmniejszenia stawek wieczystego użytkowania zapropowane przez Stowarzyszenie Interesu Społecznego "Wieczyste"). Jeżeli zaczną robi coś konkretnego dla ludzi, łatwiej będzie obywatelom utożsamiać się z ich działaniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz