10 maja 2014

Cenzura komentarzy na portalach internetowych

Wmawia się nam, że Polska jest krajem w którym jest wolność słowa. Wielu wierzy, że taka wolność występuje w internecie. Owszem można zakładać własne portale, strony, ale już komentowanie tekstów to inna sprawa. Cenzura występuje, co stwierdził Marcin Newalda w "Metodach Manipulacji XXI wieku" wyd. Fronda 2013. Poniżej fragment tekstu:
Przed kilkoma ostatnimi wyborami robiliśmy badanie na temat istnienia cenzury na portalach informacyjnych. Za każdym razew zestaw portali był inny, ale zawsze chodziło o te główne: Wirtualna Polska, Onet, Interia, Gazeta.pl i kilka mniejszych.
Jak odbywało się badanie? Mieliśmy przygotowany zestaw 50 lub 100 komentarzy z 4 podstawowych opcji: pro-PO, pro-PIS, anty-PO i anty-PIS. Były to teksty od bardzo wyważonych do wręcz chamskich. Mniej więcej po równo w każdej opcji. Wysyłamiśmy te komentarze z różnych miejsc w Polsce, i pod różnymi pseudonimami, za kazdym razem kasując tzw. ciasteczka. Chodził o to aby uniknąć potencjalnych automatów przeciwspamowych. Po umieszczeniu komentarzy kika razy przeładowywaliśmy stronę, abvy stwierdzić czy pojawiły, czy nie.
Wnioski:
Wszystkie portale cenzurowały wypowiedzi. Wszystkie mocniej cenzurowały opcje pro-PIS i anty-PO. Przed wyborami parlamentarnytmi Tusk/Kaczyński największą cenzurę miała Wirtualna Polska oraz Gazeta.pl. Przed wyborami prezydenckimi Kaczyński/Komorowski - Onet. O ile cenzurę na takich portalach jak Interia.pl można zaliczyć do kultury języka (a przewagę jednej opcji złożyć na karb przypadku) to na takim Onecie nie może być mowy o pomyłce. Na 100 komentarzy jednej opcji pojawiły się ... 2, z opcji przeciwnej ....97.
Dodatkowo zauważyliśmy 2 zjawiska:
1. Często komentarze anty-PO lądowały od razu na dalekich stronach (np. jako 150 komentarz w historii)
2. Większa była pewność na ukazanie się komentarza, gdy tekst stanowił odpowiedź na już istniejący komentarz lub był napisany w dziale nie-newsowym, a np. naukowym.

4 komentarze:

  1. Spróbujcie napisać cokolwiek sensownie o Demokracji Bezpośredniej, na Newsweeku usuną ten komentarz na 100%

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie na Niezależnej, spróbujcie w jednym komentarzu zawrzeć choćby wyważoną krytykę nie tylko PIS, ale też PO. Po prostu się nie pojawi. A podobno jest to "strefa wolnego słowa"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle że Niezalezna nie ukrywa swojego prawicowego pro-PISpwskiego nastawienia, natomiast np. wp.pl, onet.pl niby to te obiektywne. Tyle że nie są obiektywne.

      Usuń
  3. I tu się zgodzę na wp w ogóle nie ukazują się moje grzeczne i normalnie napisane komentarze, jedynie odkrywające manipulacje itp.. Nie ukazują się.

    OdpowiedzUsuń