Pani doktor Malina Świć w dyskusji na portalu społecznościowym wypowiadała się w obronie lekarzy atakowanych za to, że nie przepisują antykoncepcji. Lewicowi aktywiści ze strony „Seksizmu naszego powszedniego” zamiast podjąć merytoryczną dyskusję, woleli się zająć szkalowaniem lekarki i swoistą „lustracją” jej osoby. Po tym, jak na jej prywatnym profilu odkryli, że jest rezydentką państwowej placówki zdrowia, podburzyli internautów, aby pisali listy do tej placówki z żądaniem zajęcia stanowiska wobec wpisów dr Świć. Sprawę szybko podchwyciły i jeszcze bardziej podkręciły portale mamadu (grupa Na Temat) oraz gazetapl. Oprócz „donosów” pisanych do jej pracodawcy, dr Świć zalała fala internetowego hejtu.
Spróbujmy odwrócić te proporcje. Niech więcej osób wspiera niż atakuje panią Doktor:
Prawdopodobnie osoba Pani Doktor jest na świeczniku zwolenników nieetycznych środków i procedur, gdyż stanowi pewien wyrzut sumienia... U pani Doktor zdiagnozowano bowiem Zespół Turnera. Jest on jedną z przesłanek, na podstawie której w Polsce zabija się nienarodzone dzieci! Jak pokazuje życie pani doktor Maliny Świć: jest przesłanką będącą okrutnym nieporozumieniem nawet w kontekście obowiązującego w Polsce prawa. Zespół Turnera, mimo groźnej nazwy, zupełnie nie wyklucza możliwości prowadzenia całkowicie normalnego życia.
Pani doktor Świć jak mało kto ma prawo wypowiadać się o sumieniu lekarzy.
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, Dyrektor CitizenGO Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz