6 kwietnia 2017

Dla kogo odszkodowania z tytułu represji politycznych?

5 kwietnia odbyło się posiedzenie Sejmowej Nadzwyczajnej Podkomisji ds. nowelizacji ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. W zasadzie ustawa nie budzi zasadniczych sporów, poza art.8b stanowiącym, iż Osobie, która otrzymała status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych na podstawie ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych (Dz. U. poz. 693 i 1220), przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

Rząd nie zgadza się na powyższy zapis, argumentując iż koszt potencjalny ustawy sięgnie nawet kilkunastu miliardów złotych. 

W istocie wniesione stanowisko Pani Premier Szydło sprowadza się do stwierdzenia, że z powodu ogromnych szkód i krzywd liczących wiele miliardów złotych, wyrządzonych kilkuset tysiącom obywateli na skutek bezprawnych działań organów państwa, nie wyraża zgody na jakiekolwiek ich kompensaty pieniężne. Stanowisko Pani Premier ma wartość historyczną, gdyż jeszcze nigdy żaden z członków władz, związanych z opozycją antykomunistyczną takiego stanowiska nie prezentował. Należy dodać, że zgodnie z obowiązującym prawem, organy państwa mają obowiązek odpowiednich działań legislacyjnych, aby usunąć skutki naruszeń prawa, których same się dopuściły - stwierdza działacz opozycji antykomunistycznej Mieczysław Szczepaniec

Stanowisko rządu spotkało się z krytyką obecnych na posiedzeniu weteranów walki o niepodległość, którzy wskazywali, że nawet w zawyżonych szacunkach IPN mówi się maksymalnie o 60 tys. potencjalnie uprawnionych (z czego część już nie żyje), a osób które uzyskało decyzję o statusie działacza lub osoby represjonowanej, albo świadczenia pracy na rzecz nielegalnych organizacji lub pozostawania bez pracy z powodów politycznych do czerwca 1989 r. jest łącznie ok. 3,5 tys. a odszkodowania przyznawane w sądach nawet w sprawach karnych są śmieszne rzędu kilku tysięcy złotych za miesiąc internowania lub więzienia.

Zapis art.8b jest jednak kwestionowany także przez Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89, gdyż w ocenie Stowarzyszenia ma charakter wykluczający. Zdaniem dra Daniela Alain Korona proponowany zapis ogranicza  odszkodowanie i zadośćuczynienie jedynie dla osób mających status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej, pomijając przy tym osoby, które statusu nie mają, bo np. nie wystąpiły lub nie zamierzając wystąpić o tenże. W świetle ustawy byliby pozbawieni prawa do odszkodowań z tytułu doznanej krzywdy. Ponadto jak wskazuje Stowarzyszenie, przyjęcie zapisu w tym brzmieniu spowoduje, że Sądy będą ograniczać odszkodowania jedynie do tych przypadków wymienionych w ustawie o działaczach opozycji antykomunistycznej, a ustawa zawiera katalog zamknięty np. pomija pozostawanie bez pracy z powodów politycznych, odmowy paszportowe, kary administracyjne itd. Stąd Stowarzyszenie proponuje zmianę zapisu poprzez wprowadzenie regulacji przyznającej odszkodowanie i zadośćuczynienie za doznane krzywdy z tytułu represji politycznych, nie warunkując tego żadnym statusem.

Przeciw takiemu stanowisku był przedstawiciel Stowarzyszenia 13 grudnia Sławomir Karpiński, który podnosił że status działacza pozwoli na wyeliminowanie tajnych współpracowników b. organów bezpieczeństwa. Takie podejście jednak oznacza, że osoby które np. podpisały ale nie podjęły współpracy byłyby automatycznie pozbawione prawa do odszkodowań nawet jeżeli były bardzo poważnie represjonowane.

Problem niespójności ustawy w związku z odwoływaniem się do statusu działacza opozycji lub osoby represjonowanej dostrzega także prokurator generalny, który wykorzystał fakt ten do zaproponowania rezygnacji z regulowania materii odszkodowań do odrębnej (nie istniejącej jeszcze ustawy)
http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/41AA654DF4BC7F65C1257FF6004F9B1E/%24File/665-001.pdf

Brak spójności -  zdaniem Mieczysława Szczepańca - jednak nie ma znaczenia po zaistniałych zmianach tej ustawy, od wielu lat nie ma ona przedmiotowej spójności, w odniesieniu do wprowadzonych regulacji. Zresztą gdyby przejrzeć będące w obiegu prawnym ustawy to wymienione niespójności można znaleźć jeżeli nie w tysiącach to z pewnością w setkach ustaw.

Jak wskazuje dr Daniel Alain Korona - w obecnym brzmieniu zapis art.8b stoi w sprzeczności z Konstytucją i z przepisami cywilnymi przyznających prawo do odszkodowania i zadośćuczynienia każdemu, kto doznał jakiejś krzywdy. Nie należy mieszać materii z różnych ustaw, bo dojdziemy do absurdów, a efekt będzie odwrotny do zamierzonego.

Następne posiedzenie podkomisji dotyczyć będzie już szczegółowych zapisów ustawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz