Żadna umowa między Wspólnotą a Wielką Brytanią nie może być stosowana na terytorium Gibraltaru bez porozumienia Zjednoczonego Królestwa z Królestwem Hiszpanii - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk i wywołał burzę. Odpowiedział mu szef rządu Gibraltaru Fabian Picardo - Pan Tusk, który ma w zwyczaju stosowanie analogii (wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - przyp. red.) do rozwodu i pozwu rozwodowego, zachowuje się jak zdradzany mąż, rogacz, który odgrywa się na dzieciach . Ocenił, że szef Rady Europejskiej, oferując Hiszpanii możliwość weta ws. objęcia Gibraltaru po Brexicie umowami handlowymi na linii Bruksela-Londyn, pomaga Hiszpanii w jej działaniu "prześladowcy".
Przypomnijmy Gibraltar to mała enklawa na terytorium Hiszpanii, należąca od 1713 r. na mocy traktatu w Utrechcie, po wojnie o sukcesję hiszpańską, do Zjednoczonego Królestwa. Władze hiszpańskie chcą jednak zmusić jej mieszkańców do przyłączenia się do Hiszpanii. Nie zgadzają się na to mieszkańcy, którzy dwukrotnie w referendum odrzucili propozycję przejścia pod hiszpańską jurysdykcją. Równocześnie w ubiegłorocznym referendum głosowali przeciw Brexitowi.
Powyższa sprawa doskonale pokazuje na czym polegają tzw. europejskie wartości - żadnego poszanowania woli społeczeństw, szantaż i kary.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz