12 kwietnia 2017 r. audycja w radiowej trójce "za czy przeciw" mowa była o świadczeniach finansowych dla działaczy opozycji?
Rząd jest za, ale chce wprowadzenia do ustawy progu dochodowego. Przeciwne są środowiska działaczy opozycji antykomunistycznej, które chcą by ustawa nie miała charakteru socjalnego, pomocowego, ale godnościowego.
Propozycja świadczeń - nie jest zrozumiana - przez opinię publiczną. Świadczą o tym zarówno głosy słuchaczy w trakcie audycji, jak i wyniki sondy radiowej trójki. Jedynie 25% osób opowiada się za świadczeniami na rzecz byłych działaczy opozycji antykomunistycznej a 75% jest zdecydowanie przeciwnych.
Negatywny odbiór społeczny był do przewidzenia - ocenia dr Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89 - I nie jest tak że negatywne wypowiedzi są dziełem tylko SBeków czy ich dzieci, jak twierdzą niektórzy. Istnienie odmiennych praw i przywilejów zawsze budzi wątpliwości, społeczeństwo musi widzieć ich uzasadnienie. Tymczasem wypowiedzi niektórych byłych działaczy mogą sprawiać wrażenie, że chodzi tylko o kasę i ich własną próżność. A to musi wywołać negatywny odbiór.
Czy można temu zaradzić? W 2013 r. proponowaliśmy nie uchwalać odrębnej ustawy, ale objąć opozycjonistów do ustawy kombatanckiej, nie było akceptacji tego pomysłu, PO przeforsowała odrębną, pozorną ustawę - stwierdza dr Korona i dodaje - Do zniwelowania negatywnego odbioru potrzebna jest zmiana narracji przez opozycjonistów, czyli należy wskazywać że świadczenia są rekompensatą za skutki utraconych dochodów, w wyniku których mają mniejsze emerytury, i zwracać uwagę iż żąda się jedynie podobnych uprawnień jak mają kombatanci. Ponadto warto zabiegać o zmianę nazewnictwa, zamiast działaczy opozycji antykomunistycznej, który jest terminem politycznym, i siłą rzeczą odbieraną mniej korzystnie, należy przyjąć termin weterana walk o niepodległość z lat 1956-89. Wtedy możliwa jest akceptacja społeczna.
Propozycja świadczeń - nie jest zrozumiana - przez opinię publiczną. Świadczą o tym zarówno głosy słuchaczy w trakcie audycji, jak i wyniki sondy radiowej trójki. Jedynie 25% osób opowiada się za świadczeniami na rzecz byłych działaczy opozycji antykomunistycznej a 75% jest zdecydowanie przeciwnych.
Negatywny odbiór społeczny był do przewidzenia - ocenia dr Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89 - I nie jest tak że negatywne wypowiedzi są dziełem tylko SBeków czy ich dzieci, jak twierdzą niektórzy. Istnienie odmiennych praw i przywilejów zawsze budzi wątpliwości, społeczeństwo musi widzieć ich uzasadnienie. Tymczasem wypowiedzi niektórych byłych działaczy mogą sprawiać wrażenie, że chodzi tylko o kasę i ich własną próżność. A to musi wywołać negatywny odbiór.
Czy można temu zaradzić? W 2013 r. proponowaliśmy nie uchwalać odrębnej ustawy, ale objąć opozycjonistów do ustawy kombatanckiej, nie było akceptacji tego pomysłu, PO przeforsowała odrębną, pozorną ustawę - stwierdza dr Korona i dodaje - Do zniwelowania negatywnego odbioru potrzebna jest zmiana narracji przez opozycjonistów, czyli należy wskazywać że świadczenia są rekompensatą za skutki utraconych dochodów, w wyniku których mają mniejsze emerytury, i zwracać uwagę iż żąda się jedynie podobnych uprawnień jak mają kombatanci. Ponadto warto zabiegać o zmianę nazewnictwa, zamiast działaczy opozycji antykomunistycznej, który jest terminem politycznym, i siłą rzeczą odbieraną mniej korzystnie, należy przyjąć termin weterana walk o niepodległość z lat 1956-89. Wtedy możliwa jest akceptacja społeczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz