7 listopada odbyło się w senacie
połączone posiedzenie komisji -
praw człowieka, praworządności i petycji; samorządu terytorialnego i
administracji państwowej oraz ustawodawczej poświęcone projektowi Ustawy
o pomocy dla działaczy opozycji demokratycznej i osób represjonowanych z
powodów politycznych (druk nr 449. Na posiedzenie zaproszono przedstawiciele
różnych instytucji i organizacji skupiającej byłych opozycjonistów (m.in.
Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89, Stowarzyszenie Wolnego
Słowa, Związku Stowarzyszeń Osób Represjonowanych w latach 1980-90. Stowarzyszenia Osób Internowanych i
Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Radomskiego, Ogólnopolskiego
Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych, Stowarzyszenia Polskiej Partii
Niepodległościowej itd.). Opinie pisemne nadesłały również NSZZ „Solidarność”,
Stowarzyszenie Sieć Solidarności, Ośrodek Karta. W rezultacie nadesłanych uwag,
Prezydium Komisji postanowiło dokonać wysłuchania zaproszonych gości.
Przedstawiciele organizacji skupionych
w tzw. Grupie Roboczej czyli autorów Obywatelskiego Projektu Ustawy o statusie
Weterana Opozycji Antykomunistycznej (Andrzej Sobieraj, Andrzej Rozpłochowski,
Janusz Olewiński) skrytykowali projekt senacki i de facto powtórzyli tezy
zawarte w tzw. projekcie Obywatelskim. Przedstawicielki Stowarzyszenia PPN
wyraźnie opowiedziały się za odrzuceniem projektu senackiego i rozpoczęcia prac
nad nowym projektem. Jacek Szymanderski ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa wskazywał na potrzebę powołania Korpusów Weteranów Opozycji.
Powszechną krytykę wzbudziła
propozycja przyznawania świadczeń w oparciu o kryterium dochodowe przez
Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej. Wszyscy przedstawicieli organizacji uznali
to rozwiązanie za niewłaściwe, poniżające, za jałmużnę. Żądano godności (Stowarzyszenie PPN) i uhonorowania (Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89). Także przedstawiciel Unii Metropolitalnej
jednoznacznie skrytykował tą propozycję, przywołując tak samo jak SWN 1956-89 na możliwe problemy z refundacją z budżetu państwa.
Także samo pojęcie opozycji
demokratycznej wzbudziło ostrą krytykę organizacji, gdyż pojęcie to jest
sprzeczne z historią. Nie było opozycji demokratycznej, tylko antykomunistyczna. Zamiast nowych definicji działalności opozycyjnej SWN1956-89 wskazuje,
iż można korzystać z istniejących już zapisów z ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ponadto uprawnionych jest w ustawie niepełny skoro np. nie obejmuje osoby represjonowane w postaci karnego wcielenia do
LWP (Bogusław K. Gołub ze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w latach 1980-90),
młodzieży licealnej broniącej krzyża np. we Włoszczowej i Miętnem z 1984 r. (Stowarzyszenie PPN). ZSORwL1980-90
podniósł fakt, iż represje następowały także w innej formie np. poprzez zaniżanie
zarobków. Zarówno SWN1956-89 jak i Solidarność
(w swoim pisemnym stanowisku) oraz ZSORwL proponowało uznanie działalności
opozycyjnej za działalność o charakterze kombatanckim, co powinno znaleźć swoje
odzwierciedlenie ustawowe.
Podważano również liczebność byłych
opozycjonistów. Jacek Szymanderski (SWS) zdecydowanie uznał za niewiarygodne estymacje
CBOS dot. 342 tys. działaczy. SWN 1956-89 wskazywała na niską liczbę kilku
tysięcy decyzji UdsKOiR dot. pracy na rzecz nielegalnych organizacji
podziemnych. Przedstawiciele Grupy Roboczej z kolei wskazywali, iż wydatki na
rzecz emerytur esbeków wynoszą rocznie 1,2 mld zł a proponowane rozwiązania np.
przez Grupę Roboczą wyniosą 400 mln zł. Z kolei propozycja SWN1956-89
przyznania praw kombatanckich byłym opozycjonistom jest jeszcze mniej
kosztowna, albowiem wiąże się z przyznaniem praw głównie w wieku emerytalnym i
ze zmniejszeniem dynamiki spadku liczebności osób uprawnionych do świadczeń
kombatanckich (rocznie ubywa ponad 15.000 kombatantów i osób represjonowanych).
Jak wykazały konsultacje i wysłuchanie
organizacji, byli opozycjoniści nie chcą jałmużny a jedynie uhonorowania.
Przyznanie praw kombatanckich byłym opozycjonistom stanowiłby taki rodzaj
uhonorowania i nie wiązałby się z jakimiś nadzwyczajnymi przywilejami. Autorzy
projektu senackiego zapowiedzieli uwzględnienie części uwag. Czas pokaże czy
dotrzymają słowa, czy też te konsultacje są jedynie dla pozoru.
RETRANSMISJA POSIEDZENIA:
http://senat.atmitv.pl/SenatConsole/TransmissionArchiveItem.go?code=8KU217KPCPP132KSTAP1251
RETRANSMISJA POSIEDZENIA:
http://senat.atmitv.pl/SenatConsole/TransmissionArchiveItem.go?code=8KU217KPCPP132KSTAP1251
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz