Zakaz wjazdu islamistów do USA
Prezydent Donald Trump kontynuuje realizowanie programu wyborczego i podpisał dekret ws. ograniczenia napływu do USA imigrantów i uchodźców. Zgodnie z dekretem zostaje zawieszone do odwołania przyjmowanie uchodźców z Syrii a uchodźców z innych krajów na 120 dni. Wyjątkowo mogą być przyjmowani członkowie mniejszości religijnych, zwłaszcza chrześcijanie prześladowani w krajach muzułmańskich. Ponadto przez 90 dni jest wstrzymane wydawanie amerykańskich wiz obywatelom krajów muzułmańskich mających problemy z terroryzmem. Dekret nie wymienia państw, ale wiadomo że będzie dotyczyło Iraku, Iranu, Syrii, Sudanu, Libii, Jemenu i Somalii. Zakaz wjazdu do USA nie będzie dotyczył niektórych grup, m.in. dyplomatów, pracowników instytucji międzynarodowych i osób udających się do ONZ.
USA zatem nie czekają na kolejne zamachy i podejmują działania prewencyjne mającym zmniejszyć zagrożenie islamskim terroryzmem. A co czynią w tym czasie nasze władze? Na razie zmienia się (i dobrze) sposób rozpatrywania podań uchodźców. Będzie teraz na granicy i do czasu rozpatrzenia nie będzie już możliwości wjazdu na polskie terytorium Jednak to wciąż za mało. Zagrożeniem bowiem może pochodzić również ze strony islamskich imigrantów posiadających wizy Schengen, prawo pobytu w krajach zachodnich lub nawet obywatelstwo tych krajów. Dlatego też Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE postulowało w ubr. wprowadzenie zakazu wjazdu na terytorium Polski dla cudzoziemców wyznających świętą wojnę (de facto islamistów) lub referendum w tej sprawie. Jednak Sejmowa Komisja Petycji głosami rządzących (PIS) i opozycji (m.in. PO) odrzuciła petycje Stowarzyszenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz