3 stycznia 2017

Na ulicy przeciw zabijaniu dzieci, w sądzie przeciw homocenzurze!


Hipokryzja zwolenników aborcji nie zna granic. Z jednej strony świętują oni Boże Narodzenie, które jest czasem radości, rodzinnej bliskości i wyrażania miłości. Z drugiej zaś strony domagają się dostępu do aborcji, czyli jednej z najokrutniejszych form zabijania najbardziej niewinnych istot - bezbronnych dzieci.Tę hipokryzję należy ujawniać! Dlatego w przeddzień Wigilii w 7 miastach Polski: Warszawie, Lublinie, Puławach, Andrychowie, Katowicach, Ustroniu, i w Rudzie Śląskiej zorganizowaliśmy pikiety antyaborcyjne, w czasie których pokazywaliśmy zdjęcia ofiar aborcji, czyli tych, którym nie pozwala się na radość, spotkanie z bliskimi, normalne życie. Niestety, dzieci zabija się codziennie. A aborcji dokonują także ci, którzy zasiadają do wigilijnego stołu. 
_Walka na froncie antyaborcyjnym i antydewiacyjnym jest wciąż potrzebna - ale nasza Fundacja rośnie w siłę! W zaledwie 4 miesiące zorganizowaliśmy ponad 110 pikiet przeciwko aborcji, na 7 kursach przeszkoliliśmy ponad 100 osób, a w 7 miastach stanęła wystawa Stop Dewiacji. Wciąż powstające nowe komórki (w ostatnich tygodniach w aż 5 nowych miastach) pokazują rosnące zaangażowanie w podejmowane przez naszych wolontariuszy działania._Ataki ze strony zwolenników aborcji i środowisk LGBT są coraz bardziej agresywne. Chcemy powstrzymać tę falę nienawiści wobec życia i rodziny. Chcemy ochronić Pana i Pana Bliskich przed lewicową inwazją. W samym grudniu zorganizowaliśmy 25 akcji przeciwko aborcji.
OBRAZ - kary dla ludzi niszczących plakaty
wystawy STOP DEWIACJI_Dostaliśmy też informację z sądu rejonowego w Kielcach, że skazano pierwszych uczestników "czarnego protestu", którzy niszczyli ustawioną na kieleckim rynku wystawę "Stop dewiacji".  Konrad M. oraz Martyna K., którzy demolując ekspozycję próbowali zaprowadzać homocenzurę, zapłacą po 300 zł mandatów, a do tego po 80 zł dodatkowych kosztów sądowych. Środowiska lewicowe i liberalne od lat starają się zakłamywać prawdę o szkodliwości homoseksualnego stylu życia i narzucać społeczeństwu wyłącznie swój fałszywy przekaz. Wyrok kieleckiego sądu to zdecydowany krok w stronę ochrony wolności słowa w Polsce, a także ograniczenia bezkarności lewicowych wandali. Kolejna rozprawa w sprawie pozostałych sprawców odbędzie się 13 stycznia.

Kaja Godek, Fundacja Życie i Rodzina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz