15.10 Komisja Nadzoru Finansowego uznała, że argumentacja
przedstawiona przez Stowarzyszenie Polskie Euro 2012 nie wykazuje szczególnie
istotnego interesu publicznego, które umożliwiłyby udostępnienie informacji
publicznej przetworzonej tj. oceny BION poszczególnych banków komercyjnych za
2012 rok (DKS/0511/27/2014/JC). W związku z powyższym KNF z urzędu wszczął
postępowanie w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji ublicznej we
wskazanym zakresie.
Przypomnijmy, iż Stowarzyszenie Polskie Euro 2012
zwróciło się o udostępnienie ocenę BION poszczególnych banków za rok 2012 i
2013. Najpierw Komisja twierdziła iż potrzeba analiz, potem stwierdziła iż
trzeba wykazać szczególny interes, a teraz odmawia udostępnienia ale zamiast
wydać decyzję o odmowie udzielenia informacji (zgodnie z ustawą), wszczyna
postępowanie w przedmiocie odmowy udzielenia informacji. To typowe przewlekanie
sprawy.
Przypomnijmy, iż 25 września w piśmie do Komisji, Stowarzyszenie wykazało nie tylko, że ocena BION nie jest informacją przetworzoną, ale nawet gdyby była takową to istnieje szczególny publiczny dla ujawnienia oceny. Stowarzyszenie stwierdziło m.in., że
KNF uznało, że żądana ocena BION dla poszczególnych
banków stanowi „informacja publiczna przetworzona”. Za informację przetworzoną
"uważa się taką, której udostępnienie wiąże się z zaangażowaniem
dodatkowych sił czy środków osobowych lub finansowych lub których przygotowanie
wymaga wytworzenie zestawień czy obliczeń na podstawie posiadany danych, w
związku z żądaniem wnioskodawcy na podstawie kryteriów przez niego
wskazanych". Tymczasem Stowarzyszenie nie prosi o informacje wymagające
dalszego przetwarzania, ale o końcowe oceny BION banków
komercyjnych, które dla poszczególnego banku KNF przesyła w postaci listu
(do prezesa lub wiceprezesa banku) najczęściej kilkustronnicowe, zawierające
oceny banku i wyjaśnienia do tych ocen. Są to informacje, które zostały już
dawno opracowane, przesłane odpowiednim bankom, i których udostępnienie
nie wymaga żadnych, ale żadnych dodatkowych zestawień, analiz czy obliczeń,
wystarczy mail z załączonymi plikami listów.
Odnośnie szczególnie istotnego interesu publicznego,
oceny BION to zwracamy uwagę, że wynika ona z samej natury tej oceny,
która gdyby nie miała szczególnie istotnego interesu publicznego
wówczas nie byłaby w ogóle sporządzona. Jak przyznaje sam KNF na swojej
stronie internetowej "Od oceny BION jest
uzależniona intensywność działań nadzorczych, w szczególności o charakterze
inspekcyjnym", co świadczy o znaczeniu tej oceny. Gdyby ocena
BION nie byłaby istotna to KNF także nie nakładałby kary na członków zarządu
banków za nieprzekazanie w wyznaczonym terminie, informacji niezbędnych do aktualizacji oceny nadanej
w ramach procesu BION. Także
fakt, iż kontrola NIK w zakresie działań związanych z bezpieczeństwem sektora
finansowego w latach 2010-2011 zajmowała się także oceną BION świadczy o
znaczeniu tej oceny. Skoro BION w bankach ocenia m.in. ryzyko
kredytowe, ryzyko rynkowe (czyli ryzyko utraty wartości aktywów, wzrostu
poziomu zobowiązań), ryzyko płynności (czyli niewywiązania się z bieżących
zobowiązań w wyniku niedopasowania przepływów finansowych), ryzyko operacyjne
(czyli prawdopodobieństwo wystąpienia straty związanej z niedostateczną
efektywnością działań ludzi, systemów, procesów zachodzących w podmiocie oraz
czynnikami zewnętrznymi), ryzyko biznesowe, ryzyko kapitałowe (wynikające z
niezapewnienia kapitału wystarczającego do absorpcji strat nieoczekiwanych),
ryzyko zarządzania (związane z niewłaściwym zarządzaniem, złą identyfikacją i
ograniczaniem ryzyka prowadzonej działalności, brakiem lub niewystarczającym
działaniem kontroli wewnętrznej, nieodpowiednim stosowaniem procedur
wewnętrznych lub ich nieprzestrzeganiem), to siłą rzeczy, te
informacje nt. poziomów ryzyk ma znaczenie dla klienta lub akcjonariusza banku.
Ocena, wiedza w zakresie powyższych ryzyk jest
istotne przy podjęciu decyzji dla lokowania pieniędzy w danym banku
(bezpieczeństwo lokat, powyżej 100 tys. euro nie ma żadnych gwarancji BFG).
Przy dużym poziomie ryzyka, zarządzania, kapitałowym lub płynności skłonność do
lokowania w tym banku będzie znacząca mniejsza i odwrotnie. A zatem informacje
o poziomie ryzyk czyli ocena BION będzie istotna dla podjęcia decyzji
lokacyjnej w danym lub innym banku.
BION również ma znaczenia dla podejmowania decyzji w
zakresie kupna czy sprzedaży akcji banku. Podejmuje się je bowiem na podstawie
dostępnych informacji w tym dot. także oceny zarządzania, poszczególnych ryzyk,
a zwłaszcza ryzyk finansowych. Warto przy tym zauważyć, iż sam KNF
w grudniu 2013 r. zalecił wypłaty dywidendy przez ubezpieczycieli i banki w
zależności m.in. od oceny BION nie gorszej niż 2,5 za rok 2012 wprowadził
mechanizm wpływu oceny BION na dywidendę i cenę akcji. A
przecież są to elementy które mają istotne znaczenie dla kupna lub sprzedaży
akcji danej instytucji finansowej przez inwestorów i akcjonariuszy.
Najwyraźniej KNF gra na zwłoke, bo chce ukryć prawdziwy
poziom ryzyka banków działających w Polsce. Zamiast tego tworzy publiczne oceny
i raporty nt. SKOKów, których wiarygodność jest wątpliwa, uwzględniając
negatywny stosunek KNF do SKOKów wogóle oraz podjęte przez Komisję działań w
celu sparaliżowania działalności SKOKów. Gdyby okazało się, że sektor bankowy
niesie znaczny poziom ryzyka, to wówczas cała konstrukcja KNF kierowania uwagi
na SKOKi okazałoby się jedynie próbą ukrywania znaczącej afery bankowej.
Dodajmy przy tym, iż tzw. gwarancje bankowe BFG, którymi mami się obywateli są
w rzezywistości puste, nie starczy bowiem na zaspokojenie ewentualnych roszczeń
choćby jednego większego banku w Polsce. Cała sprawa oczywiście zakończy się
wcześniej czy później w sądzie administracyjnym, ale Komisja liczy, iż minie
znaczny okres, ocena BION się zdezaktualizuje i będzie można twierdzić, że
sytuacja uległa zmianie (a nowej oceny znów się nie ujawni, co zmusi do
długotrwałego kolejnego sporu).
Odmowa udostępnienia oceny BION świadczy, iż poziom
ryzyka w bankach albo jest niewłaściwy, zbyt duży, albo że ocena BION nie
odzwierciedla stanu faktycznego (jak twierdzą sami bankowcy) chociaż wpływa ona
na fakt wypłaty dywidendy. W każdym wypadku postawa KNF świadczy, iż
prawdopodobnie możemy mówić już o aferze bankowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz