8 lipca odbyło się pierwsze posiedzenie sejmowej podkomisji nadzwyczajnej ds. projektu senackiego o działaczach opozycji antykomuninstycznej oraz osobach represjonowanych z powdów politycznych (druk nr 2137) i poselskiego ws. statusu weteranów opozycji antykomunistycnej (druki nr 2342). Oprócz posłów, przybyła liczna grupa weteranów opozycji Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89, Stowarzyszenia Polskiej Partii Niepodległościowej, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych, Stowarzyszenia 13 grudnia, Stowarzyszenia Wolnego Słowa. Dyskusja dotyczyła 3 zagadnień: cel ustawy (pomocowy czy zadośćuczynienieniowy), krąg podmiotowy (jak określić zakre osób uprawnionych), jaki rodzaj i zakres świadczeń.
Organizacje weteranów - z wyjątkiem Stowarzyszenia Wolnego Słowa, którzy proponowali szybkie uchwalenie projektu senackiego, a ewentualnie później ich nowelizację - krytykowali propozycję ustawy pomocowej, którą odzwierciedla m.in. wprowadzenie kryterium dochodowego (jest obecnie zarówno w projekcie poselskim PISu jak i senackim PO). To dzielene weteranów, jałmużna - podkreślali dyskutanci. dr Daniel Alain Korona z SWN1956-89 pytał czy będziemy uchwalać ustawy pomocowe dla każdej grupy społecznej czyli dla rolników, dla pracowników b. PGR itp. Inflacja legislacyjna w tych sprawach niczego dobremu nie służy, ustawa powinna mieć charakter zadośćuczynienia (do czego zobliguje konstytucja) a nie pomocowa.
W sprawie kręgu podmiotowego ustawy, większość przedstawicieli weteranów proponowała przyjęcie 12 miesięczny okres działalności. oraz automatyczną weryfikację wniosków w Instytucie Pamięci Narodowej. SWN1956-89 wskazywał zaś, że Urząd ds. Kombatantów wydał decyzje dot. działalności na rzecz niepodległego państwa polskiego i że obowiązuje zasada legalizmu.
Rozbawienie i szyderstwa wywołała informacja przytoczona przez przewodniczącego podkomisji posła Piechotę o planowanych przez Ministerstwo skutkach finansowych przyznawania świadczeń weteranom. MF wyliczyło je na 8 mld zł. Daniel Alain Korona z SWN 1956-89 przypomniał, że do tej pory decyzje emerytalne ws. zaliczenia okresów działalności niepodległościowej do okresów emerytalnych uzyskało nie więcej niż kilka tysięcy osób, a zatem mówienie o setkach tysięcych uprawnionych jest nieprawdziwe. W trakcie dyskusji weterani opowiadali także swoje przeżycia, ich obecną ciężką sytuację, gdy SBekom żyje się całkiem dobrze. Żałuje się pieniędzy na weteranach opozycji, ale nie żałuje się dla katów.
Co do zakresu świadczeń propozycje weteranów się różnią, jednak zgodni są odnośnie podwójnego okresu składkowego i stałej rencie/dodatkowi weterana, czyli podobnie jak kombatantom. Wskazywano że tak samo jak kombatanci walczyli o niepodległość, tak samo czynili to weterani, z tym że był to inny sposób walki.
Dyskusja momentami przeradzała się w konfrontację pomiędzy przewodniczącym komisji a weteranami. Ciąg dalszy nastąpi 22 lipca br. i wtedy poznamy przegłosowany ostatecznie kształ ustawy. W międzyczasie swoje stanowisko ma zaprezentować także rząd.
Organizacje weteranów - z wyjątkiem Stowarzyszenia Wolnego Słowa, którzy proponowali szybkie uchwalenie projektu senackiego, a ewentualnie później ich nowelizację - krytykowali propozycję ustawy pomocowej, którą odzwierciedla m.in. wprowadzenie kryterium dochodowego (jest obecnie zarówno w projekcie poselskim PISu jak i senackim PO). To dzielene weteranów, jałmużna - podkreślali dyskutanci. dr Daniel Alain Korona z SWN1956-89 pytał czy będziemy uchwalać ustawy pomocowe dla każdej grupy społecznej czyli dla rolników, dla pracowników b. PGR itp. Inflacja legislacyjna w tych sprawach niczego dobremu nie służy, ustawa powinna mieć charakter zadośćuczynienia (do czego zobliguje konstytucja) a nie pomocowa.
W sprawie kręgu podmiotowego ustawy, większość przedstawicieli weteranów proponowała przyjęcie 12 miesięczny okres działalności. oraz automatyczną weryfikację wniosków w Instytucie Pamięci Narodowej. SWN1956-89 wskazywał zaś, że Urząd ds. Kombatantów wydał decyzje dot. działalności na rzecz niepodległego państwa polskiego i że obowiązuje zasada legalizmu.
Rozbawienie i szyderstwa wywołała informacja przytoczona przez przewodniczącego podkomisji posła Piechotę o planowanych przez Ministerstwo skutkach finansowych przyznawania świadczeń weteranom. MF wyliczyło je na 8 mld zł. Daniel Alain Korona z SWN 1956-89 przypomniał, że do tej pory decyzje emerytalne ws. zaliczenia okresów działalności niepodległościowej do okresów emerytalnych uzyskało nie więcej niż kilka tysięcy osób, a zatem mówienie o setkach tysięcych uprawnionych jest nieprawdziwe. W trakcie dyskusji weterani opowiadali także swoje przeżycia, ich obecną ciężką sytuację, gdy SBekom żyje się całkiem dobrze. Żałuje się pieniędzy na weteranach opozycji, ale nie żałuje się dla katów.
Co do zakresu świadczeń propozycje weteranów się różnią, jednak zgodni są odnośnie podwójnego okresu składkowego i stałej rencie/dodatkowi weterana, czyli podobnie jak kombatantom. Wskazywano że tak samo jak kombatanci walczyli o niepodległość, tak samo czynili to weterani, z tym że był to inny sposób walki.
Dyskusja momentami przeradzała się w konfrontację pomiędzy przewodniczącym komisji a weteranami. Ciąg dalszy nastąpi 22 lipca br. i wtedy poznamy przegłosowany ostatecznie kształ ustawy. W międzyczasie swoje stanowisko ma zaprezentować także rząd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz