Jak informuje niezalezna.pl - Wojciech Garstka,
pułkownik MO i SB, został z honorami pochowany na Cmentarzu Wojskowym na
Powązkach w Warszawie. Na pogrzebie rzecznika ministra Czesława Kiszczaka
hołdy składali m.in. były szef Urzędu Ochrony Państwa Piotr Niemczyk,
wielu oficerów UOP i SB, byli ministrowie spraw wewnętrznych Krzysztof
Janik i Zbigniew Siemiątkowski, poseł Andrzej Rozenek (Twój Ruch czyli
Palikoty) i Andrzej Golimont - warszawski radny SLD, były współpracownik
Kiszczaka.
Z honorami nie są zaś dla kontrastu pochowani zwykli działacze
opozycji antykomunistycznej, drukarze, kolporterzy itp. Nie tylko żyją w
biedzie, ale nawet honorów im współczesna Polska nie oddaje. Ale nie ma się
czemu dziwić, wszak III RP to PRL-BIS, czyli ubekom honory i godne emerytury, a nędza dla
opozycjonistów. Czy Sejm będzie miał odwagę to zmienić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz