12 kwietnia ksiądz Lemański
otrzymał dekret: że ma się powstrzymać od sprawowania Eucharystii w parafii w
Jasienicy, gdzie od sierpnia ub. roku odprawiał w każdą niedzielę mszę św. o
godz. 8 - dodał ks. Lemański. W ślad za tym nie mógł odprawić mszy. Mainstreamowe media przedstawiają, że w
sporze o Jasienicy są 2 strony: represjonowany ksiądz Lemański wraz z
parafianami oraz Kuria Warszawsko-Praska, która chce się księdza pozbyć. Prawda
jest bardziej złożona.
Owszem ksiądz Lemański ma poparcie jakiejś
grupy osób, ale też niemała część parafian ma dość księdza Lemańskiego i
zachowania się jego zwolenników. Poniżej list tych parafian zamieszczony
przez "Rzeczpospolitę":
Wobec
zaistniałej sytuacji w Niedzielę Palmowa 13 .04. 2014 roku, gdzie doszło do
awantur i zakłócenia podczas odprawiania Mszy Świętej przez awanturników -
parafian zwolenników ks. Lemańskiego, oraz blokowania przez tychże osób drzwi
do Kościoła wiernym chcącym uczestniczyć we Mszy Świętej sprawowanej przez
administratora Parafii ks. G. Chojnickiego, zwracamy się z prośbą o zamkniecie
Kościoła i Parafii. Takie działanie może jedynie uchronić kościół przed
profanacją a wiernych od agresji i przemocy ze strony awanturników ks.
Lemańskiego. Jakakolwiek obecność ks. Lemańskiego na terenie Parafii powoduje
rozłamy i nienawiść, wśród naszych rodzin. Zamiast modlitwy i przygotowań do
świąt Wielkanocnych parafianie wzajemnie się oskarżają i buntują jedni przeciw
drugim. Nie wyobrażamy sobie by w takiej atmosferze pełnej nienawiści i
niezgody przeżywać Święta w naszym Kościele. Jesteśmy już zmęczeni całą ta
sytuacją związaną z przebywaniem na terenie naszej Parafii ks. Wojciecha
Lemańskiego i jego namowom do nienawiści wobec Biskupów, Kaplanów i nas
wiernych, którzy chcą w Kościele jedynie się modlić i żyć na co dzień
Chrystusem. Prosimy Ekscelencję by dla dobra Kościoła i naszej Parafii a także
spokoju i bezpieczeństwa naszych rodzin zamknął Kościół, by w ten sposób nie
dopuścić by Świątynia nasza stała się areną walki ks. Lemańskiego i Jego
zwolenników z Kościołem. Nie widzimy Ekscelencjo innego niż to rozwiązania,
bowiem dziewięcio-miesięczny pobyt ks. Lemańskiego w naszej Parafii i
Jego kazania pogłębiły tylko istniejący podział w rodzinach, wznieciły agresję
a nawet doprowadziły niektórych wiernych do odejścia od Kościoła. Parafianie Jasienicy, którzy oczekują pomocy".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz