9 czerwca 2016

Nie ma na co czekać - zwyciężymy!

W ubiegłym tygodniu media obiegła informacja o wynikach sondażu, w którym Polacy zdecydowanie opowiedzieli się po stronie życia i poparli założenia projektu ustawy "Stop Aborcji". Ponad 58% zapytanych popiera całkowity zakaz aborcji z zachowaniem możliwości ratowania życia matki, jeśli jest zagrożone.Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się 30% Polaków.
Na taki wynik - jak stwierdza Fundacja Pro Prawo do Życia - pracowaliśmy całe lata. Sumienia Polek i Polaków nie obudziły się same. To wytrwałość, odwaga i nieustanna aktywność obrońców życia sprawiła, że zdecydowana większość naszych rodaków ma świadomość, że aborcja to okrutne morderstwo. To codzienna praca naszych wolontariuszy w całej Polsce, ich zaangażowanie w organizację pikiet, wystaw, edukacji młodzieży i szkoleń obrońców życia sprawiają, że zwolennicy aborcji na życzenie to w Polsce absolutny margines. To także zasługa wszystkich naszych darczyńców, tych którzy wspierali nas przed laty i tych, którzy robią to dziś!
Kiedyś wolno było zabijać niewolników, później Żydów, teraz można zabijać nienarodzone dzieci. Dążenie do delegalizacji mordowania ludzi to długi proces, który trwa już od wielu wieków. Jestem pewna, że uda nam się wspólnie doprowadzić go do końca. Pan(i), ja, nasi pracownicy i wolontariusze, nasi darczyńcy i sympatycy, wszyscy przyczynimy się wielkiego zwycięstwa dobra - doprowadzimy do tego, że żadnej niewinnej istocie nie będzie wolno odmówić człowieczeństwa i prawa do życia.
Niestety nadal są ludzie, którzy tego nie rozumieją i próbują walczyć z nami. W poniedziałek na pikiecie w Warszawie do stolika podeszła kobieta , wzięła długopis i przekreśliła jedną kartę z podpisami, mówiąc że to jej sprzeciw. Zaczęła odchodzić od stolika i mimo wołania wolontariuszy nie chciała się zatrzymać. Wtedy Dawid, organizator pikiety, poprosił policję o interwencję. Kobieta wygłaszała obelgi, złorzeczyła i pokazywała środkowy palec. Na koniec podeszła do wolontariuszy i powiedziała, że i tak wykona aborcję, jeśli będzie chciała, i że my jej nie powstrzymamy. Za zniszczenia kart została ukarana mandatem.

To od nas zależy, czy walka o prawo do życia dla wszystkich ludzi zakończy się sukcesem!

Kinga Małecka-Prybyło
Fundacja Pro-Prawo do Życia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz