13 czerwca 2016

Kijowski nie chciał rozpatrywania własnej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym

Niejednokrotnie pisaliśmy, iż cały spór o Trybunale Konstytucyjnym, to nudny serial, a głównym aktorom nie zależy na jego zakończeniu, nie mówiąc o sensownym rozwiązaniu. Oto ostatni przykład - w trakcie ostatniej parlamentarnej debaty nad ustawami o Trybunale Konstytucyjnym, Nowoczesna i Platforma Obywatelska nie poparły projektu ustawy autorstwa Komitetu Obrony Demokracji. Okazuje się, że samemu liderowi KODu Mateuszowi Kijowskiemu nie zależało na procedowaniu własnej ustawy. Na antenie radiowej Trójki Ryszard Petru przyznał, bowiem że: Ustaliliśmy to z KOD-em że będziemy głosować przeciwko. Rozmawialiśmy z Mateuszem Kijowskim. KOD nie mógł wycofać tej ustawy, bo była to ustawa podpisana przez obywateli. Kijowski mówił, że jej procedowanie ma być zasłoną dymną dla ustawy PiS. I ustaliliśmy, że będziemy głosować przeciwko. Problem polega na tym, że [chociaż] ustaliłem to z Kijowskim, to nie do wszystkich informacja dochodzi.

A zatem liderowi KODu wcale nie chodzi o Trybunał Konstytucyjny, ale o własną pozycję polityczną, którą buduje dzięki sporowi o TK. A naiwniacy, na marszach KODu myślą, że walczą o sprawę (owszem, ale przyszłej kasy dla Kijowskiego).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz