16 kwietnia 2014

Parafianie z Jasienicy mają dość awanturników

12 kwietnia ksiądz Lemański otrzymał dekret: że ma się powstrzymać od sprawowania Eucharystii w parafii w Jasienicy, gdzie od sierpnia ub. roku odprawiał w każdą niedzielę mszę św. o godz. 8 - dodał ks. Lemański. W ślad za tym nie mógł odprawić mszy. Mainstreamowe media przedstawiają, że w sporze o Jasienicy są 2 strony: represjonowany ksiądz Lemański wraz z parafianami oraz Kuria Warszawsko-Praska, która chce się księdza pozbyć. Prawda jest bardziej złożona.
Owszem ksiądz Lemański ma poparcie jakiejś grupy osób, ale też niemała część parafian ma dość księdza Lemańskiego i zachowania się jego zwolenników. Poniżej list tych parafian zamieszczony przez "Rzeczpospolitę":
Wobec zaistniałej sytuacji w Niedzielę Palmowa 13 .04. 2014 roku, gdzie doszło do awantur i zakłócenia podczas odprawiania Mszy Świętej przez awanturników - parafian zwolenników ks. Lemańskiego, oraz blokowania przez tychże osób drzwi do Kościoła wiernym chcącym uczestniczyć we Mszy Świętej sprawowanej przez administratora Parafii ks. G. Chojnickiego, zwracamy się z prośbą o zamkniecie Kościoła i Parafii. Takie działanie może jedynie uchronić kościół przed profanacją a wiernych od agresji i przemocy ze strony awanturników ks. Lemańskiego. Jakakolwiek obecność ks. Lemańskiego na terenie Parafii powoduje rozłamy i nienawiść, wśród naszych rodzin. Zamiast modlitwy i przygotowań do świąt Wielkanocnych parafianie wzajemnie się oskarżają i buntują jedni przeciw drugim. Nie wyobrażamy sobie by w takiej atmosferze pełnej nienawiści i niezgody przeżywać Święta w naszym Kościele. Jesteśmy już zmęczeni całą ta sytuacją związaną z przebywaniem na terenie naszej Parafii ks. Wojciecha Lemańskiego i jego namowom do nienawiści wobec Biskupów, Kaplanów i nas wiernych, którzy chcą w Kościele jedynie się modlić i żyć na co dzień Chrystusem. Prosimy Ekscelencję by dla dobra Kościoła i naszej Parafii a także spokoju i bezpieczeństwa naszych rodzin zamknął Kościół, by w ten sposób nie dopuścić by Świątynia  nasza stała się areną walki ks. Lemańskiego i Jego zwolenników z Kościołem. Nie widzimy Ekscelencjo innego niż to rozwiązania, bowiem  dziewięcio-miesięczny pobyt ks. Lemańskiego w naszej Parafii i Jego kazania pogłębiły tylko istniejący podział w rodzinach, wznieciły agresję a nawet doprowadziły niektórych wiernych do odejścia od Kościoła. Parafianie Jasienicy, którzy oczekują pomocy".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz