Przypomnieli przy tym uzasadnienie dla wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej: jednym z największych problemów, z którym borykają się dziś Polacy są wysokie rachunki i wysokie ceny. Podwyżki wynikają z czynników zewnętrznych, niezależnych od rządu. Jednak rząd ma narzędzia do tego by je złagodzić. Tarcze pokazują, że rząd robi wszystko, aby złagodzić skutki inflacji i zmniejszyć jej koszty dla Polaków. W skali całej Europy to jeden z najbardziej rozbudowanych programów walki z inflacją.
Ponadto zwrócili także uwagę, iż inflacja się utrzymuje (ostatnio 17,9%), towary spożywcze mają podstawowe znaczenie dla ludności, zatem w roku przyszłym (a przynajmniej do 30 czerwca 2023) powinny być nadal objęte stawką 0%, podobnie jak środki służące do produkcji tej żywności (nawozy i środki ochrony roślin). Na koniec stwierdzają, że W naszej ocenie poziom życia obywateli, społeczeństwa, ma charakter priorytetowy, niezależnie od tego, co w tej sprawie sądzą urzędnicy Komisji Europejskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz