9 czerwca Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz odmówiła uwzględnienia petycji Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE ws. umorzenia/zaniechanie poboru podatku od części wspólnych nieruchomości mieszkaniowych o wartości nie przekraczającej 5-krotności wartości kosztów upomnienia za lata 2016-2017.
Jak stwierdza pani prezydent - umorzenie jest ulgą i nie może być ustalane generalnie. Ulgi podatkowe są stosowane jedynie w przypadkach indywidualnych, szczególnie uzasadnionych, po przeprowadzeniu w tym zakresie postępowania, w którym badane są m.in. takie przesłanki jak stan majątkowy podatnika, możliwości płatnicze czy okoliczności powstania zaległości. Nie jest również możliwe uwzględnienie petycji w kwestii zaniechania poboru podatku przez Prezydenta M.St.Warszawy. Uprawnionym do zaniechania poboru jest bowiem wyłącznie minister właściwy do spraw finansów publicznych.
Przypomnijmy, że mieszkańcy Warszawy płacili podatek od nieruchomości od powierzchni użytkowej mieszkań, ale bez uwzględnienia części wspólnych. Jednak od 2016 roku w obliczeniu podatku od nieruchomości należy uwzględnić także udział w częściach wspólnych. Warszawiacy tego nie czynili i tak powstały nie orzeczone zaległości podatkowe. Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE 18 maja wystąpiło zatem petycją o umorzenie/zaniechanie poboru tych zaległości, w przypadku nieruchomości mieszkaniowych i pod warunkiem że zaległość nie przekracza 5-krotności wartości kosztów upomnienia.
To zła wola - stwierdza dr Daniel Alain Korona ze Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE, który zauważa iż - zgodnie z art. 67d. § 1. ordynacji podatkowej Organ podatkowy może z urzędu (czyli nie na wniosek) udzielać ulg w spłacie zobowiązań podatkowych, o których mowa w art. 67a § 1 pkt 3, jeżeli: 2) kwota zaległości podatkowej nie przekracza pięciokrotnej wartości kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym. Otóż podatek od części wspólnych w przypadku nieruchomości mieszkaniowych zazwyczaj to kilka, kilkanaście złotych rocznie czyli nie przekracza 5-krotności wartości kosztów upomnienia. A zatem można z urzędu udzielać ulgi, a przynajmniej można zobowiązać się, że nie będą wszczęte postępowania, zwłaszcza że będzie zważywszy skale zaległości kilka/kilkanaście złotych całkowicie nieefektywne i przyniesie wyższe koszty niż potencjalne przychody z tego tytułu.
Jeżeli jednak będą wszczęte postępowania podatkowe, Stowarzyszenie będzie namawiało podatników do składania wniosków o umorzenie zaległości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz