Kilka dni temu w Gdańsku legalne zgromadzenie, którego współorganizatorem byłą Fundacja Pro Prawo do Życia zostało brutalnie spacyfikowane przez policję!
Jak informuje Fundacja - Wolontariusze zarejestrowali pikiety na trasie przemarszu aktywistów homoseksualnych, który odbywał się w ubiegłą sobotę w Trójmieście. Trzymając duże plakaty chcieli przypomnieć o związkach między lobby LGBT a seksualizacją dzieci, która skutkuje ogromną ilością aborcji dokonywanych przez nastolatki w zachodniej Europie. Wszystko odbywało się legalnie i zgodnie z prawem. Nasza akcja drażniła homoaktywistów. Jednak to policja od samego początku najbardziej przeszkadzała nam w jej prowadzeniu. Funkcjonariusze nie zwracali uwagi na przepisy, spisywali pikietujących, blokowali im przejście i zatrzymywali przez całą trasę pochodu. Gdy zobaczyli, że nie przynosi to żadnych rezultatów, użyli przemocy. Wstrząsnęło mną nagranie, które udało się zarejestrować jednej z naszych wolontariuszek. Widać na nim jak policjanci powalają na ziemię mojego kolegę Macieja Wiewiórkę i kopią go po głowie.
Za wyrażanie własnych poglądów i obronę życia policja kopie leżącego człowieka… Dlatego stworzono petycję do Ministra Spraw Wewnętrznych Mariusza Błaszczaka, domagając się wyciągnięcia konsekwencji wobec Komendanta Głównego Policji Jarosława Szymczyka, który w przeszłości ignorował skargi i zażalenia na swoich podwładnych, akceptując metody ich działania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz