8 stycznia Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE złożyło do sejmowej komisji petycji projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z którym okresy dziennych studiów doktoranckich sprzed 1998 roku byłby zaliczane do okresów składkowych (a nie nieskładkowych).
Celem projektu ustawy jest wyeliminowanie
sytuacji w której uczestnicy dziennych studiów doktoranckich, którzy mieli
formalny zakaz zatrudnienia równocześnie nie mają zaliczonych okresów
składkowych. Stowarzyszenie zauważa, iż:
Zgodnie z art.13 ust.3 pkt.3 ustawy z
dnia 14.12.1982 roku o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.
U. nr 40 poz.267, 1982 r. z późn. zm.) okres studiów doktoranckich był tzw.
okresem zaliczalnym do okresów zatrudnienia, który zalicza się do uzyskania
określonych w ustawie świadczeń czyli prawa do emerytury. A zatem
okresy studiów doktoranckich były uznawane za okresy równorzędne do okresów
zatrudnienia. Także w przepisach resortu szkolnictwa wyższego przyjmowano
okresy studiów doktoranckich do okresu zatrudnienia, od którego zależą
uprawnienia pracownicze. Stosowne zapisy zawierały m.in. rozporządzenie
Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 10 lipca 1986 roku w sprawie
studiów doktoranckich i stypendiów naukowych (Dz.U. nr 28 poz.138). W §12
rozporządzenia ust.1 wyraźnie stwierdzono, iż uczestnicy studiów doktoranckich
posiadają uprawnienia pracownicze wynikające ze stosunku pracy, przysługujące
pracownikom jednostki prowadzącej studia doktoranckie, a w ust.2 stwierdzono
wprost, że okres studiów doktoranckich zalicza się do okresu zatrudnienia, od
którego zależą uprawnienia pracownicze. Podobne zapisy zostały powtórzone w
rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 czerwca 1991 r. w sprawie
studiów doktoranckich i stypendiów naukowych (Dz. U. nr 58 poz.249, załącznik
nr 9). §10 ust.1 przyznaje uprawnienia pracownicze wynikające ze stosunku pracy
uczestnikom dziennych studiów doktoranckich, a §23 ust.3 zalicza okres
dziennych studiów doktoranckich zakończonych obroną rozprawy doktorskiej, nie
dłuższy jednak niż 4 lata, do okresu, od którego zależą uprawnienia
pracownicze. Z brzmienia ww. przepisów jasno wynika, że okres studiów
doktoranckich zalicza się do okresu zatrudnienia tak jak każdy stosunek pracy.
Tymczasem art.26 i 27 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich
rodzin, uzależniał prawa emerytalne od okresu zatrudnienia, do których w
świetle w/w przepisów zaliczał się także okres dziennych studiów doktoranckich.
Nie można przy tym podzielać poglądu, że uprawnienia do świadczeń
emerytalno-rentowych nie są uprawnieniami o charakterze pracowniczym, m.in. w
świetle ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Uprawnienie emerytalne
wynikał bowiem m.in. ze stosunku pracy, skoro okresy pracownicze zaliczano do
okresu emerytalnego.
Równocześnie zgodnie z §10 rozporządzenia MNiSzW z dn.
10 lipca 1986 r. uczestnik studiów doktoranckich w okresie odbywania studiów
nie mógł wykonywać żadnej pracy na podstawie umowy o pracę (podobny zapis
figurował w rozporządzeniu Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego z dn. 15
lutego 1968 r. - §16). Także w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z
dnia 10 czerwca 1991 r. ws. studiów doktoranckich i stypendiów naukowych uczestnik
dziennych studiów doktoranckich nie mógł podjąć pracy, albowiem §9
rozporządzenia przewidywał, że zakład pracy „udziela mu urlopu bezpłatnego na
czas trwania studiów albo rozwiązuje z nim stosunek pracy po przyjęciu na
studia”. Należy także podkreślić
iż zgodnie z §7 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29.01.1990 r. w sprawie
wysokości i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne oraz
rozliczenia składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego (Dz.U. nr 68
poz.330, 1993 r.) nie było podstawy prawnej do płacenia składek ZUS z tytułu
dziennych studiów doktoranckich.
Zatem z brzmienia
przepisów prawa wynika, iż uczestnik
dziennych studiów doktoranckich z jednej strony miał zakaz zatrudnienia a
uzyskiwane stypendium doktoranckie (relatywnie niskie) było nieosładkowane, a z
drugiej miał mieć ww. okres zaliczone do okresów równoważnych. Jednak w
wyniku kolejnych zmian prawnych uczestnicy dziennych studiów doktoranckich mogą
czuć się poszkodowani, albowiem ich sytuację nie kwalifikowano do przypadków art.6 ust.2 pkt.6 ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (okresy czasowego pozostawania bez
pracy z powodu niemożności jej otrzymania) a w ustawie o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych uznano
okresy studiów doktoranckich za okres nieskładkowy.
Takie rozwiązanie nie można uznać za praworządne i
konstytucyjne w stosunku do tych uczestników dziennych studiów doktoranckich,
którzy rozpoczęli owe studia w PRL i na początku okresu transformacji, którym
prawnie gwarantowano przecież iż będzie ono uznane jako okres równoważny do
okresu zatrudnienia (czyli dziś składkowego) i równocześnie zabroniono podjęcia
pracy. Doktoranci, którzy dostosowali się obowiązujących wówczas przepisów i
nie pracowali na podstawie umowy o pracę w efekcie zostali poszkodowani „za
przestrzeganie prawa”. Niestety w świetle obecnych przepisów prawa sądowne
dochodzenie swoich racji jest jednak bezskuteczne (wyrok sądu apelacyjnego w
Warszawie - III AUa 165/06).
Równocześnie dla
kontrastu osoby którym udzielono urlopu bezpłatnego (czyli bez opłacanych
składek) celem prowadzenia prac naukowo-badawczych za granicą w ramach umów
międzynarodowych mają ww. okresy zaliczone do okresu składkowego (wyroki Sądu
Okręgowego w Warszawie III AUa 1471/00 , III AUa 106/01)... taka
dyskryminacja uczestników dziennych studiów doktoranckich w kraju w stosunku do
osób odbywających staże naukowe zagraniczne nie znajduje żadnego uzasadnienia.
Spór w sprawie ciągnie się od lat, uczestnicy dziennych studiów doktoranckich którzy zastosowali się do przepisów prawa (zakazu zatrudnienia) zostali poszkodowani. Ale być może teraz to się zmieni, o ile projekt zyska przychylność sejmowej komisji petycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz