Prokuratura
Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Rejonowego Warszawa Praga-Północ
akt oskarżenia przeciw Lucjanowi Z. Przypomnijmy Lucjan Zwolak to
wiceprezes Agencji Rolnego, odpowiedzialny za nadzorowanie spółki Elewarr i
przewodniczący Rady Nadzorczej spółki Elewarr. Śledczy zarzucają mu że zgodził
na utworzenie stanowiska dyrektora generalnego w spółce. Został nim Andrzej
Śmietanko z PSL (poprzednio prezes zarządu) Utworzenie stanowisko dyrektora
generalnego było związane, iż NIK zarzucił zarządowi spółki złamanie ustawy
kominowej. Zatem w celu większego zarobku i dla obejścia ustawy, powołano
funkcję dyrektora generalnego z bardzo wysokim wynagrodzeniem (ponad 700 tys.
zł w skali roku) i innymi apanażami (wyjazdy zagraniczne do różnych często
egzotycznych krajów). W roku 2012 wybuchła afera taśmowa, w wyniku której
patologie w Elewarrze zostały ujawnione, a Śmietanko stracił stanowisko. Procedury
karne objęły następnie 2 byłych wiceprezesów zarządu, za wykorzystywanie
stanowisko służbowego. Teraz zarzuty postanowiono wiceprezesowi ARR.
Tymczasem
patologiczny układ w Elewarrze trwa nadal. Prezesem Zarządu jest wciąż Antoni
Bronisław Tomaszewski, który akceptował przez dłuższy czas wyczyny swego
dyrektora generalnego i którego w taśmach Serafina zwany był „słupem”. Dyrektorem
generalnym spółki Elewarr jest zaś od ubr. Adam Rytelewski.
Jak
wynika ze stenogramu posiedzenia Senatu z 2000 r. Adam R. ówczesny dyrektor
gabinetu prezesa ARR miał wyrok w zawieszeniu i zakaz zajmowania stanowisk
kierowniczych. Chodziło prawdopodobnie o aferę maślaną z początku at 90-tych.
Nazwisko Adama R, pojawia się także w sprawie tzw. „buszowania w zbożu” czyli
spółki Corn, w której głównym udziałowcem był PZZ Olsztyn. Sprawy uległy
zatarciu, ale czy taka osoba powinna być dyrektorem generalnym spółki, której
wizerunek jest związana z aferą.
Adam Rytelewski - był też w 2001 r. członkiem rady
nadzorczej spółki Warszawska Giełda Towarowa SA, której głównym akcjonariuszem
był działacz PSL Zygmunt Komorowski (prezesem WGT SA był przez kilka lat
Waldemar Pawlak) i który jest właścicielem POLSKICH MŁYNÓW. Następnie znalazł
pracę w spółce Elewarr. O mało co by ją nie stracił w 2007 roku, gdyby nie
nastąpiło odwołanie przez nowy rząd PO-PSL prezesa Daniela Alain Korony. W 2008
r. Adam Rytelewski uczestniczył w działaniach Zarządu zmierzających do
rozwalenia oddziału w Nowogrodzie Bobrzańskim, w szczególności mających na celu
likwidacji młyna i kaszarni. Po odwołaniu Andrzeja Śmietanki w 2012 r. w
związku z aferą taśmową, Adam Rytelewski został p.o. dyrektora generalnego
spółki. Sprzedano gros zboża w celu wypracowania zysku na 2012 rok., a spółka w
dalszym ciągu upada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz