Philip Morris, tytoniowy gigant, pozywa Urugwaj za to, że uchwalił jedno z najlepszych praw antynikotynowych na świecie. Jest duża szansa, że wygra, jeśli nie zareagujemy natychmiast.
Producent trujących i szkodliwych wyrobów może całkowicie zmienić prawo chroniące nasze zdrowie. Przeraża nas rzeczywistość, w której jest to możliwe. Sędziowie byli już krytykowani za brak reakcji na sprzeciw opinii publicznej wobec podobnych procesów. Upewnijmy się, że tym razem na pewno nas usłyszą. Możemy sprawić, że nasz silny głos będzie reprezentowany przed sądem przez zespół najlepszych prawników pracujących specjalnie dla Avaaz. Wtedy żaden sędzia nie będzie nas mógł zignorować.
Przekonajmy sąd, że ta sprawa nie dotyczy tylko Urugwaju. W przeciwnym razie, przemysł tytoniowy otworzy sobie drogę do kolejnych pozwów.Przynajmniej cztery inne państwa są już na celowniku, a ustawy antynikotynowe w wielu kolejnych są zagrożone.
Musimy działać szybko – trybunał rozpoczął już wysłuchanie stron. Kliknij, by bronić zdrowia publicznego i naszych demokracji przed chciwością korporacji. Dostarczymy do sądu każdy wasz podpis:
https://secure.avaaz.org/pl/uruguay_vs_big_tobacco_loc/?bedFHhb&v=56846
Według urugwajskiego prawa, 80% powierzchni paczki papierosów ma zawierać grafiki i hasła ostrzegające przed zażywaniem tytoniu. Każdego dnia blisko siedmiu mieszkańców tego kraju umiera w konsekwencji palenia papierosów. Jednak odkąd działa nowe prawo antynikotynowe, ilość palaczy co roku się zmniejsza. Natomiast tytoniowy gigant podkreśla, że przepisy te zabierają miejsce potrzebne na logo Philip Morris.
Wszystko to jest częścią globalnej strategii firmy polegającej na pozywaniu i zastraszaniu rządów państw. Philip Morris już wcześniej wytoczył kosztowny proces Australii. Jeśli wygra z Urugwajem, może wytoczyć podobne sprawy ponad setce krajów: Francji, Norwegii, Nowej Zelandii i Finlandii. Między innymi te państwa chcą wprowadzić ustawodawstwo ratujące życie.
Eksperci twierdzą, że Philip Morris ma spore szanse na wygraną. Sprawa będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami międzynarodowego trybunału, który tylko w zeszłym roku zasądzał na korzyść korporacji w 2/3 przypadków. Ich wyroki są wiążące, a spora część sędziów to nie niezależni eksperci prawni, a osoby prywatnie powiązane z wielkim biznesem. To w naszych rękach leży przekonanie ich, że niekorzystny wyrok będzie miał destrukcyjny wpływ na zdrowie całych populacji.
Urugwaj ma własny zespół prawników, którzy skupiają się na obronie interesu swojego kraju. Nasi prawnicy mogą udowodnić przed sądem, że wygrana koncernu oznacza precedens zagrażający każdemu państwu,które zawarło odpowiednie umowy handlowe i posiada prawodawstwo antynikotynowe. Pokażmy sędziom, że opinia publiczna będzie po ich stronie, jeśli ten wyrok będzie zwycięstwem Urugwaju i interesu publicznego.
Im więcej z nas podpisze petycję, tym trudniej będzie nas zignorować.Kliknij, dołącz do apelu i podaj dalej:
https://secure.avaaz.org/pl/uruguay_vs_big_tobacco_loc/?bedFHhb&v=56846
|
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz