Zmarł Władysław Bartoszewski. Zaczęły się peany na cześć zmarłego, oczywiście pomija się niejasne i ciemne karty.
I tak nie przeczytamy, nie usłyszymy w mediach, iż jego biografia z II wojny światowej jest delikatnie mówiąc co najmniej wątpliwa, o czym można było przeczytać w Serwis21 http://serwis21.blogspot.com/2011/03/watpliwosci-woko-wojennej-dziaalnosci.html i w innych portalach np.
http://pokazywarka.pl/wladyslawbartoszewski/ . W okresie PRL miał wiele możliwości podróżowania, choć wówczas władze ograniczała możliwości wyjazdów na Zachód. W okresie III RP Bartoszewski nie pokazał się z najlepszej strony. Nie reagował na oszczerstwa wobec narodu polskiego (ba sam w nich czasami uczestniczył), sam nazwał część naszych rodaków "bydłem", nie mając nic wspólnego z lotnictwem został członkiem rady nadzorczej LOTu (kasa), nie występował w imieniu biednych, uciśnionych, ale stanął po stronie złodziejskiej władzy, która łupi obywateli a w wielu wypadkach także zabija swoimi skandalicznymi decyzjami (np. w dziedzinie zdrowia).
Oczywiście jak każdy miał negatywne i pozytywne momenty, okresy życia. Ale gloryfikacja jego postaci w mediach, peany to zwykłe zakłamywanie rzeczywistości, biografii, medialny Orwell. Skoro odszedł, należało pozostawić go w spokoju, a nie robić propagandowy show.
DLACZEGO BARTOSZEWSKI NIE BYŁ MOIM AUTORYTETEM?
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=q6ZO0MXdAWE