Dziś 31 sierpnia wchodzi w życie Ustawa o
działaczach opozycji antykomunistycznej i osobach represjonowanych z przyczyn
politycznych. Jednak gorzki jest smak zwycięstwa - pisze Marcin Dzierżanowski
we WPROST.
Przypomnijmy Sejm uchwalił ustawę, zgodnie
z którą b. opozycjoniści będą mieli prawo do odznaki i do legitymacji.
Świadczenie zaś w wysokości 400 zł jeżeli dochód na głowę nie przekroczy 120%
minimalnej emerytury. Paradoksalnie to właśnie środowisko
weteranów (rzekomych beneficjentów) było najbardziej krytyczne wobec tej
ustawy. Dr Daniel Korona,
były działacz podziemnego NZS, dziś prezes Stowarzyszenia Walczących
o Niepodległość 1956-89, jest wobec ustawy bardzo krytyczny. – To,
że wchodzi ona w życie 31 sierpnia, a więc w rocznicę
Porozumień Sierpniowych, można odebrać jako prowokację – mówi oburzony.
Jego zdaniem działacze antykomunistyczni powinni zostać objęci uprawnieniami
kombatanckimi, identycznymi jak ci, którzy walczyli o wolność przed 1956
r. Dodatek kombatancki przysługiwałby wtedy wszystkim, nie tylko
najuboższym. – Tymczasem uchwalono klasyczną ustawę pomocową.
Nie honoruje ona bohaterów walki o wolność, lecz skazuje ich
na pomoc socjalną – ocenia. Dr Korona jest jednym
z sygnatariuszy podpisanego przez część antykomunistycznych działaczy
krytycznego oświadczenia w sprawie ustawy. Dokument podpisali też
działacze Stowarzyszenia Polskiej Partii Niepodległościowej. „Układ jest
zamknięty: bohaterom Polski Ludowej przysługują wszelkie honory i przywileje
(…). Dawni utrwalacze władzy przejadają poważną część budżetu. Taka filozofia
polityczna musi znaleźć przełożenie na egzystencję byłych działaczy
opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych z powodów
politycznych. Ludziom, którzy szli w manifestacjach na czołgi (stan
wojenny) nawet nie z szabelką, lecz z gołymi rękami
– odmawia się tytułu Weterana i miejsca w Domach Kombatanta,
zdominowanych już przez bojowników Armii Ludowej i dzielnych obrońców
systemu” – czytamy w oświadczeniu.
Sygnatariusze twierdzą,
że z tak skonstruowanych świadczeń finansowych prawie nikt
nie skorzysta. Problemem jest bowiem uzależnienie dodatku od innych
dochodów osoby samotnej lub od dochodów osób pozostających
we wspólnym gospodarstwie domowym. Rzeczywiście, według niektórych
wyliczeń z uchwalonych rozwiązań może skorzystać około 1 tys. osób. Według
IPN wszystkich działaczy opozycji antykomunistycznej żyje w Polsce ok. 10
tys. Nic dziwnego, że już pojawiają się głosy domagające się nowej ustawy.
We wspólnym liście do prezydenta Andrzeja Dudy Stowarzyszenie
Polskiej Partii Niepodległościowej oraz Stowarzyszenie Walczących
o Niepodległość 1956-89 piszą: „Ustawa podpisana przez prezydenta
Bronisława Komorowskiego rzutem na taśmę tuż przed kampanią wyborczą to kpina
z bohaterów walki o wolność” – czytamy w liście,
do którego dotarliśmy.
Jak stwierdza WPROST - Inne środowiska byłych opozycjonistów są
mniej krytyczne, ale wszyscy przyznają, że ustawa jest niedoskonała
i będzie wymagała zmian...
http://www.wprost.pl/ar/519715/Gorzki-smak-bohaterstwa/
http://www.wprost.pl/ar/519715/Gorzki-smak-bohaterstwa/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz