Jak wynika z danych z satelitarnego systemu, który śledzi pozycje statków 8 września litewski statek naruszył rosyjskie strefę ekonomiczną na morzu Barentsa, po czym się wycofał. Sprawę możnaby uznać za zwykłe nieporozumienie, gdyby nie fakt iż Rosjanie teraz porwali ten statek. Do trawlera poławiającego kraby na wodach międzynarodowych podpłynęła jednostka pełna uzbrojonych ludzi. Mieli oni zażądać, aby rybacy skierowali się do Murmańska. W momencie odmowy wykonania rozkazu Rosjanie mieli wedrzeć się na pokład i przejąć kontrolę nad jednostką. Statek został wzięty na hol i był ciągnięty do Murmańska. Rosjanie przetrzymują dowódcę i załogę trawlera czyli 28 osób. Nieznane jest miejsce ich przetrzymywania.
Przypomnijmy, iż przed 2 tygodniami rosyjska FSB porwała z terytorium Estonii oficera kontrwywiadu estońskiego i wywiozła go do Rosji. Jak widać Rosjanie mają za nic jakiekolwiek zasady prawa międzynarodowego.
Przypomnijmy, iż przed 2 tygodniami rosyjska FSB porwała z terytorium Estonii oficera kontrwywiadu estońskiego i wywiozła go do Rosji. Jak widać Rosjanie mają za nic jakiekolwiek zasady prawa międzynarodowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz