Jak informuje Fundacja ICPPC:
W dniu 10.09.2014 odbyło się posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa Sejmu RP, w trakcie którego posłowie PO i PSL zamierzali przegłosować ostateczną wersję projektu zmiany ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych, który w ocenie Koalicji Polska Wolna od GMO otwiera nasz kraj na niekontrolowane uprawy roślin transgenicznych.
Na początku obrad, przedstawiciel Koalicji - Paweł Połanecki, złożył, na ręce Przewodniczącego Komisji - posła Stanisława Żelichowskiego, wniosek o wprowadzenie do porządku dziennego i przegłosowanie poprawek zmierzających do wprowadzenia ustawowego zakazu obrotu i upraw roślin GMO .
Wniosek ten nie został uwzględniony. Jednak w trakcie debaty nad poprawkami autorstwa PO i PSL-u, wprowadzonymi w drugim czytaniu, wykazano, zgodnie ze stwierdzeniem przedstawiciela Koalicji PWodGMO, oraz, co trzeba podkreślić, przy wydatnym udziale posłów Jana Szyszki i Dariusza Bąka z klubu Prawo i Sprawiedliwość, iż ustawa w znacznej części dotyczy upraw GMO i dlatego nie powinna być dalej procedowana z powodu braku konsultacji społecznych oraz nie dokonania niezbędnych uzgodnień między resortowych. Pomimo tego, Przewodniczący Żelichowski usiłował przeforsować przyjęcie wszystkich poprawek, prawdopodobnie z zamiarem przedstawienia końcowego sprawozdania pod ostateczne głosowanie kontrowersyjnej ustawy Sejmu na bieżącej sesji.
W obliczu takiej manipulacji, w geście protestu, salę obrad Komisji opuścili wszyscy posłowie PiS, lecz Komisja prowadziła dalej prace nad zatwierdzaniem poprawek.
W trakcie dalszej dyskusji merytorycznej nad zapisami dotyczącymi upraw GMO, wątpliwości zgłaszane przez Koalicję Polska Wolna od GMO zostały niespodziewanie poparte przez przybyłego na posiedzenie Komisji Wiceministra Rolnictwa - Tadeusza Nalewajka, który oświadczył, iż ustawa, w części regulującej uprawy GMO podlega kompetencji jego resortu i nie może być procedowana bez udziału przedstawicieli służb podległych Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W tej sytuacji Przewodniczący Żelichowski ogłosił bezterminową przerwę w obradach Komisji do czasu uzgodnienia stanowisk pomiędzy ministerstwami.
Tak więc procedura przepychania niekorzystnej ustawy została wstrzymana, a zamiar PO i PSL aby przegłosować ją podczas obecnej sesji Sejmu prawdopodobnie nie będzie mógł być osiągnięty.
Podkreślenia wymaga, iż na obecnym etapie postępowania legislacyjnego niezbędne jest przekazanie projektu ustawy dodatkowo pod opinię Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, której przewodniczącym pozostaje poseł Krzysztof Jurgiel z opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości. Nie sposób więc przyjąć, iż zwoła on swoją Komisję w ciągu dwóch następnych dni obecnego posiedzenia Sejmu i przeprowadzi proces pogodzenia interesów dwóch resortów sprzeczających się o podział kompetencji.
Działaczy i sympatyków Koalicji Polska Wolna od GMO czeka więc następne zadanie : konsekwentny udział w tworzeniu ostatecznej wersji ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych zawierającej jednoznaczne zapisy o zakazie wprowadzania do obrotu i prowadzenia upraw roślin GMO na terytorium Rzeczypospolitej w oparciu o art. 23 Dyrektywy 2001/18/WE.
Z upoważnienia Komisji Sterującej KPWodGMO - Paweł Połanecki Warszawa 10.09.2014
Zapamiętajmy te starania Żelichowskiego o wprowadzeniu do Polski GMO, najlepiej po cichu jak to PSL ma w zwyczaju.
OdpowiedzUsuń