- 45% mieszkańców jest zdania, że: „Jeśli wiadomo, że dziecko urodzi się niepełnosprawne, to lepiej zdecydować się na aborcję”,
- 41% twierdzi, że: „Rodzenie dzieci ze zdiagnozowanymi wadami genetycznymi to głupota.”,
- 38% wyraża opinię, że: „Aborcja płodów z wadami genetycznymi powinna być obowiązkowa.”,
- 30% zgadza się, że: „Ludzie chorzy na choroby uwarunkowane genetycznie powinni być poddawani obowiązkowej sterylizacji (ubezpłodnieniu).",
- 26% sądzi, że: "Rodziny, które podjęły decyzję o urodzeniu dziecka ze zdiagnozowanymi wadami genetycznymi, mimo że mogły skorzystać z aborcji, nie powinny otrzymywać pomocy od państwa.”,
- 26% uważa, że: „Państwo powinno bardziej dbać o ludzi zdrowych niż niepełnosprawnych”.
Czy uwierzą Państwo, jeśli powiem, że tym krajem jest Polska? Tak, mnie również było trudno, ale niestety nie jest to pomyłka.
To wyniki badań, które wykonaliśmy ostatnio za pomocą ogólnopolskiego panelu badawczego na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków. Prawda, o nas samych jest czasami bardzo gorzka, ale niewybaczalnym błędem byłoby zamykanie na nią oczu i bezczynność.
Ale są też dobre informacje:
- 87% dorosłych Polaków uważa, że: „Osoby niepełnosprawne są tak samo wartościowe jak inni.”,
- 84% twierdzi, że: „Podziwia rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych.”.
Takie wyniki pokazują, że, dla większości z nas, człowiek, nawet niepełnosprawny, jest godny szacunku, o ile się już urodził. Dziecko chore, ale jeszcze nienarodzone dla wielu Polaków nie jest człowiekiem, więc tak łatwo odmówić mu podstawowego prawa, czyli prawa do życia.
Zmiana takiej postawy jest ogromnym wyzwaniem i jesteśmy głęboko przekonani, że jeśli chcemy szacunku dla życia, każdego życia, musimy stale i głośno mówić o tym kim jest człowiek. Z tego przekonania powstała i ruszyła 18 czerwca nasza pierwsza kampania społeczna:
Mówimy w niej, że Prawo do życia przynależy każdemu, bez względu na stan zdrowia, stopień niepełnosprawności, czy fazę rozwoju prenatalnego. Chcemy wywołać tym samym w Polsce debatę społeczną, że nie jest możliwe zbudowanie społeczeństwa solidarnego ze słabszymi, chorymi, gorzej sobie radzącymi bez powszechnego, ugruntowanego przekonania, że człowiekiem jest każdy, na każdym etapie życia, dotknięty każdym rodzajem choroby lub niepełnosprawności.
Wiemy, że kampanie społeczne nie dają natychmiastowych rezultatów, a zmiana postaw Polaków, to prawdopodobnie cel na pokolenia. Wyniki naszych badań nie pozostawiają tu wątpliwości, że pracy jest znacznie więcej niż można było przypuszczać.
Paweł Woliński z zespołem CitizenGO
P.S. Jak Państwo wiedzą, prowadzimy nasze kampanie tylko dzięki drobnym darowiznom rzeszy osób fizycznych, aktywnych obywateli zaangażowanych w nasze działania, właśnie takich jak Państwo. Możemy zmienić, wzbudzające głęboki smutek, przekonania wielu Polaków negujących prawo do życia chorych dzieci. Możemy uświadomić jak nieludzkim krajem będzie Polska jeśli taka postawa się upowszechni, tylko wtedy jeśli udzielą nam Państwo swojej pomocy.
Prosimy Państwa o przekazanie darowizny tutaj: https://go.citizengo.org/pl- otd.html.
Podajemy numer polskiego konta: 08 1240 6250 1111 0010 6098 4985. Nazwa odbiorcy: Fundacja CitizenGO; Bank Pekao S. A. Oddział w Warszawie, ul. Migdałowa 4, 02-796 Warszawa (obsługa: ul. Dereniowa 9, 02-776 Warszawa). Prosimy przyjąć nasze wyrazy głębokiej wdzięczności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz