W Polsce występuje problem z poszanowaniem wolności prasy - alarmuje w raporcie organizacja Reporterzy Bez Granic - i stan ten ma pogarszać się od 3 lat (czyli od czasu zmiany władzy w Polsce). Tak jakby wcześniej nie mielibyśmy wejścia ABW do redakcji tygodnika Wprost w celu utrącenia afery taśmowej, podsłuchiwania dziennikarzy, wyrzucanie dziennikarzy za artykuły czy skandaliczne wyroki sądów dotkliwych finansowo dla niepokornych mediów i dziennikarzy ujawniającym niewygodnych dla rządzących lokalnie lub na szczeblu krajowym usta. Raport spotkał się z krytyczną oceną Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, które w uchwale z 24 czerwca stwierdza:
Nadzwyczajny Zjazd Delegatów SDP stanowczo protestuje przeciwko tezom zawartym w raporcie organizacji Reporterzy bez Granic, według którego stan wolności mediów w Polsce jest obecnie najgorszy w historii. Według raportu opublikowanego w 2018 roku Polska została sklasyfikowana na 58., czyli na najniższym od początku istnienia raportu (2002) miejscu, a od trzech lat systematycznie jest w tym rankingu klasyfikowana coraz niżej. Według raportu Polska znajduje się „w grupie państw, w których występują wyraźne problemy z poszanowaniem wolności prasy”. Jest to ocena krzywdząca, która nie ma potwierdzenia w rzeczywistości i której nie uzasadniają zdarzenia opisane w raporcie. Media w Polsce funkcjonują na podstawie prawa stanowionego w demokratyczny sposób, obowiązujące w polskim systemie prasowym przepisy respektują wszystkie zasady wolnych i niezależnych mediów. Tworzenie oraz powielanie na forum międzynarodowym nierzetelnych rankingów jest nadużyciem, które psuje wzajemne relacje między krajami. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, najstarsza i największa organizacja dziennikarska w Polsce, apeluje do stowarzyszeń dziennikarskich i instytucji medialnych w Europie o stanowcze przeciwstawianie się rozpowszechnianiu takich nieprawdziwych opinii na temat sytuacji mediów w Polsce oraz rzetelne przedstawianie ich sytuacji zarówno na forum krajowym, jak i międzynarodowym.
Reporterzy Bez Granic krytykujące problem z wolnością mediów nie dostrzega jednak. że przez lata wiele środowisk nie miało możliwości właściwego udziału w debacie publicznej i po części stan ten trwa nadal, co przypomina w kolejne uchwale SDP:
Nadzwyczajny Zjazd Delegatów Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, dostrzegając osiągnięcia mediów narodowych w dążeniu do zapewnienia możliwości udziału w debacie publicznej środowiskom wykluczanym z tej debaty do roku 2015, stwierdza, że zmiany w mediach publicznych postulowane przez SDP w 2015 r., które miały doprowadzić do ich odpolitycznienia i zapewnienia im stabilizacji sytuacji finansowej, nie zostały zrealizowane. Wzywamy Radę Mediów Narodowych i władze mediów publicznych do podjęcia działań zmierzających do naprawy obecnej sytuacji, przede wszystkim w kwestii poszanowania ustawowej misji, zagwarantowania niezależności i godności uprawiania dziennikarstwa oraz związanej z tym konieczności odtworzenia organizacyjnych struktur twórczych, będących gwarantem kreatywności niezbędnej w celu realizacji wartościowej, atrakcyjnej dla odbiorców oraz nowatorskiej oferty programowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz