Jak informuje press.pl - Podczas negocjacji z mediami dotyczącymi lokowania budżetu reklamowego PKO BP bank skasował dużą część deklaracji zakupowych w TVN. Jest to równoznaczne ze znacznym ograniczeniem reklamowania się banku w kanałach TVN w 2017 roku. Według Kantar Media w 2016 roku PKO BP na reklamę wydał 92,5 mln zł, z czego 15 mln zł w kanałach TVN (TVN, TVN Siedem, TVN Style, TVN 24, TVN Turbo).
Z punktu widzenia biznesowego, podstawowym kryterium zamówienia reklamowego jest potencjalna skuteczność tej reklamy czyli jakie przynosi korzyści np. pod kątem wzrostu liczby rachunków bankowych lub kredytów. Są tez reklamy o charakterze wsparcie politycznego (ale jak rozumiemy pro-opozycyjny TVN raczej nie powinien takie wsparcie uzyskać ze strony kierownictwa nominowanego przez aktualny rząd).
Jednakże właśnie ze względów biznesowych, nie sposób zrozumieć decyzji PKO BP. Liczba rachunków ROR w PKO BP z inteligo w I kwartale 2016 (6643000) była o 18 tys. mniejsza niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Liczba aktywnych wydanych kart kredytowych nie uległa większej zmianie (ok. 825 tys - IV kwartał 2015), liczba kart wydanych dla MSP w ciągu 2015 roku ulegała zmniejszeniu. Wydaje się zatem, że reklama PKO BP była mało efektywna. I nie się czemu dziwić, zasadniczo udział w rynku jest w zasadzie stabilny i raczej nie należy liczyć na poważniejsze zmiany. Reklama tylko wtedy byłaby skuteczna, o ile towarzyszyła by jej jakaś bardzo atrakcyjna oferta dla klientów, ale o takowej nie słychać. Zatem po co PKO BP kontynuuje wydatki reklamowe w TVNie, skoro nie przynoszą one efektów (pozytywnych rzecz jasna)?
Jednakże właśnie ze względów biznesowych, nie sposób zrozumieć decyzji PKO BP. Liczba rachunków ROR w PKO BP z inteligo w I kwartale 2016 (6643000) była o 18 tys. mniejsza niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Liczba aktywnych wydanych kart kredytowych nie uległa większej zmianie (ok. 825 tys - IV kwartał 2015), liczba kart wydanych dla MSP w ciągu 2015 roku ulegała zmniejszeniu. Wydaje się zatem, że reklama PKO BP była mało efektywna. I nie się czemu dziwić, zasadniczo udział w rynku jest w zasadzie stabilny i raczej nie należy liczyć na poważniejsze zmiany. Reklama tylko wtedy byłaby skuteczna, o ile towarzyszyła by jej jakaś bardzo atrakcyjna oferta dla klientów, ale o takowej nie słychać. Zatem po co PKO BP kontynuuje wydatki reklamowe w TVNie, skoro nie przynoszą one efektów (pozytywnych rzecz jasna)?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz