Wójt gminy Kampinos Tomasz Tymoftyjewicz opublikował artykuł w biuletynie Kampinoskim nr 5/103 z dn. 30.10.2014 r. "Czy problem z dojazdem do państwa Wilczyńskich rzeczywiście istnieje?" No cóż można by rzec, że jeżeli problemu by nie było, to prawdopodobnie także i artykułów w tej sprawie by nie było. Tymczasem mówi się o konkretnych działkach, drogach i pismach urzędowych. Wójt po raz kolejny (wcześniej na facebook'u) powtarza swoje wywody jakoby on chciał, starał się, a źli Wilczyńscy nie chcieli i go obarczają. No cóż dobra władza i źli obywatele, skąd my to znamy?
W tekście pan wójt odniósł się do "Schizofrenii w gminie Kampinos". Taki tytuł nosił nasz artykuł z 7 października -http://serwis21.blogspot.com/2014/10/schizofrenia-w-gminie-kampinos-2.html i podejrzewamy, że do niego pan wójt się odnosił, choć nie wskazał źródła, może boi się nazwy Serwis21. Usiłuje się dowieść, że w gminie jest bałagan, że dla jednego obszaru wykłada się kilka propozycji projektu Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego jednocześnie - stwierdza wójt. Wróćmy do faktów. Na facebook'u pan wójt zamieścił fragment MPZG gminy Kampinos A, w domyśle stwarzając wrażenie u czytelnika, iż jest to projekt aktualny planu (nota bene ten sam fragment planu zamieszczono w biuletynie kampinoskim). Porównując z projektem wyłożonym na stronie biuletynu informacji publicznej, Serwis21 stwierdził że plany te w zakresie planowanej drogi przedłużenia ulicy Szkolnej różnią się. Zatem zasadne było zwrócenie uwagi na ten fakt, gdyż w ten sposób wójt gminy dokonywał manipulacji.
Zastanowić może także sam fakt publikacji artykułu w Biuletynie Kampinoskim. Jak czytamy na stronie urzędu, "Biuletyn Kampinoski" jest bezpłatnym pismem samorządowym kierowanym do mieszkańców gminy Kampinos, wydawanym w 1500 egz. Na łamach "Biuletynu..." ukazują się informacje dotyczące bieżącej działalności Urzędu Gminy, jednostek mu podległych, jak również wiadomości kulturalne i sportowe. Jednak publikacja pana wójta, chyba wykracza już poza ten zakres. To już nie tylko problem drogi gminnej, ale osobisty spór wójta z państwem Wilczyńskich, dodajmy spór wyborczy, skoro pani Zofia Wilczyńska kandyduje do rady gminy (okręg nr 6) z KWW EKOLOGIA 2014 - lista nr 29, a zatem z innego komitetu wyborczego, aniżeli pan wójt (w tym okręgu z listy pana wójta kandyduje inna osoba). Czy zatem publikacja nie jest przypadkiem próbą dyskredytacji w opinii publicznej kandydatki konkurencyjnej listy?
Biuletyn Kampinos zatem został potraktowany niejako jak prywatną gazetę wójta. Ciekawe czy za publikację pan wójt zapłacił? Śmiemy wątpić. Ciekawe też, czy państwo Wilczyńscy będa mieli prawo do repliki prasowej na łamach Biuletynu. Aż prawda to dwumiesięcznik, zatem żadna odpowiedź nie będzie mogła ukazać się przez conajmniej 2 miesiące (dodajmy w dłuższym okresie prawdopodobnie także nie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz