6 marca 2014

UOKIK: Karta Warszawiaka nie dyskryminuje. Czyżby?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że Miasto Stołeczne Warszawa nie nadużyło pozycji dominującej wprowadzając tzw. kartę Warszawiaka. 
Przypomnijmy 25.11.2013 Stowarzyszenie Interesu Społecznego NSZZ „Wyzwolenie”/WIECZYSTE wystąpiło do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęcie postępowania ws uznania (lub nie) - uchwały Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dn. 3 października 2013 nr LXVI/1806/2013 w sprawie ustalenia zniżek w cenach biletów za usługi przewozowe środkami lokalnego transportu zbiorowego w m.st. Warszawie dla osób zamieszkałych na terenie m.st. Warszawy, które rozliczają podatek dochodowy od osób fizycznych we właściwym urzędzie skarbowym oraz dla dzieci tych osób – za naruszenie art.9 ust.2 pkt.3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (stosowanie niejednolitych warunków umów w stosunku do konsumentów tj. Zróżnicowanie cenowe w zależności od miejsca rozliczenia podatku dochodowego od osób fizycznych), art.32 konstytucji RP i dyrektywy unijnej. Stowarzyszenie zwracało uwagę, iż pozbawieni prawa do ulg są np. osoby zamieszkałe w Warszawie lub zameldowane w tym mieście (a także osoby z ich rodzin), ale które z różnych przyczyn nie rozliczają się z podatku dochodowego od osób fizycznych w stolicy, nawet jeśli np. rozliczają się w zakresie podatku od nieruchomości czy podatku rolnego. http://serwis21.blogspot.com/2013/11/czy-uokik-uzna-karte-warszawiaka-za.html.
UOKIK po szczegółowej analizie przedstawionych informacji uznał, iż nie dają one podstaw do przyjęcia, iż w opisanej sprawie mogło dojść do naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji I konsumentów
Zdumiewające jednak jest dalsza część uzasadnienia: należy zauważyć, że zgodnie z art.9 ust.2 pkt.3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów za nadużycie pozycji dminującej uznać należy stosowanie przez przedsiębiorcę w pododnych umowach z osobami trzecimi uciążliwych lub niejednolitych warunków umów, stwarzających tym osobom zróżnicowanie warunki konkurencji. Należy jednak zwrócić uwagę na ograniczony zakres podmiotowy ww. przepisu, obejmujący tylko osoby będące przedsiębiorcami. Z końcowej części tego przepisu wynika bowiem, że kontrahentami dominanta mają być podmioty konkurujące ze sobą – zatem prowadzące działalność gospodarczą (stanowiącą obszar ich rywalizacji). Nadużycie, o którym mowa, nie jest więc praktyka antykonsumencką…. Nie można uznać, że opisane działania Miasta Stołecznego Warszawy wypełniają przesłanki określone w art.9 ust2 pkt.3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. W ocenie Prezesa UOKIK, wprowadzenie przez Miasto Stołeczne Warszawę zniżki na ulgi przewozowe środkami lokalnego transportu drogowego w m.st. Warszawie dla osób zamieszkałych na terenie m.st. Warszawy, które rozliczają podatek dochodowy od osób fizycznych we właściwym urzędzie skarbowym nie może być uznane za nadużycie pozycji dominującej na rynku właściwym poprzez odwołanie się do klauzuli generalnej, o której mowa w art.9 ust.1 ustawy…
No cóż, okazuje się że nie jest nadużyciem pozycji dominującej zróżnicowanie cenowe wobec konsumentów. UOKIK jednak zapomniał, iż wśród konsumentów są osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, czyli nawet przyjmując argumentację UOKIK - można mieć wątpliwości czy nie mamy do czynienia z nadużyciem pozycji dominującej np. osób prowadzących jednoosobowo działalność gospodarczą, skoro jedni będą mieli prawo do ulgi, a drudzy już nie. Ale dalsza część odpowiedzi UOKIK to już czysty kwiatek:
Zdaniem Prezesa UOKIK działaniom Miasta Stołecznego warszawy nie można przypisać charakteru dyskryminującego. Wszyscy konsumenci znajdują się w podobnej sytuacji, a mianowicie rozliczający podatek na terenie m.st. Warszawy są uprawnieni do skorzystania z określonych zniżek. Ponadto w ocenie Prezesa UOKIK podjęte działania są obiektywnie uzasadnione. Konsumenci rozliczający się z podatków  w m st. Warszawie pośrednio uczestniczą w finansowaniu infrastruktury transportowej w tym mieście. Przyznanie im możliwości skorzystania z ulgi nie stanowi zatem nadużycia pozycji dominującej. (pismo UOKIK z dn. 27 lutego 2014 nr RWA-690-301/13/KS)

UOKIK ani słowem nie zająknął się w sprawie osób płacących w Warszawie np. podatek rolny (lub np. podatek od nieruchomości), a nie rozliczających się z podatku dochodowego (czy fakt, iż nie są objęci prawem do zniżki nie jest dyskryminacją?). Również nie odniósł się do ewentualnego naruszenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/98/UE.

1 komentarz:

  1. Dzień Dobry! Moim zdaniem to bardzo ważne, że poruszyłeś ten problem! Bardzo fajnie, że zwróciłeś na to uwagę! podoba mi się Twój blog i to jak piszesz:) pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń