Jak podałe "władze krymskie" w referendum uczestniczyło ponad 81,5% osób z czego ponad 96,77% opowiedziało się za przyłączeniem do Rosji. Wyniki nie dziwią, jeśli zważyć w jakiej atmosferze odbywały się referendum tj. w warunkach rosyjskiej okupacji, działań bandyckich grup samoobrony Krymu, porwań (np. 3 księży grekokatolickicj), morderstw (działacz tatarski torturowany i zamordowany 3 marca br.). Frekwencja zadziwia, gdyż Rosjan jest blisko 60%, a inne narody nie są zwolennikami przyłączenia do Rosji. Ponadto władze Krymu nie miały wiarygodnych list wyborców (bo Kijów nie udostępnił) a w referendum głosowali również osoby z Rosji. Zatem plebiscyt był jedną wielką farsą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz