5 maja 2018

Tysiące postanowień, zarządzeń i wezwań sądowych wydanych niezgodnie z prawem. Czy będzie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego?

Kancelaria Prezydenta przez 2,5 roku ignorowała petycję Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE o skierowanie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego ws. niezgodności §19 ust.4 i załącznika nr 2 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. (przewidującego brak podpisu uwierzytelniającego oraz brak pieczątki na pismach, wezwaniach, postanowieniach i zarządzeniach sądu) w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowych – z zapisami Konstytucji RP.

Ale jeżeli urzędnicy liczyli, że o sprawie się zapomni, to się przeliczyli. Stowarzyszenie złożyło petycję o rozpatrzenie petycji, powracając ponownie do sprawy skierowania do Trybunału Konstytucyjnego zarządzenia ministra sprawiedliwości.

Przypomnijmy, iż w wyniku nowelizacji zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r., od końca 2013 r. pisma sądowe w tym wezwania, postanowienia, zarządzenia przesyłane stronom postępowania sądowego nie zawierają ani podpisu uwierzytelniającego dany dokument ani pieczątki sądu, także wówczas gdy pismo jest przesyłane w formie papierowej czyli nie-elektronicznej. W ocenie Stowarzyszenia, obywatel ma prawo oczekiwać od Sądu dokumentu, a nie zwykłego świstka papieru. Ponadto przepis ww. zarządzenia jest niezgodny z przepisami Konstytucji i przepisami ustaw.

Jak stwierdza Stowarzyszenie: 
- §19 ust.4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowych dotyczy (zgodnie z jego treścią) pism określonym w załączniku nr 3. Cyt.  Pisma sądowe, określone w załączniku nr 3 do zarządzenia, zamieszczone w sądowym systemie informatycznym i odnotowane w nim jako wydane, mogą być wysyłane bez podpisu własnoręcznego. Pismo sądowe, a w razie przesłania odpisu orzeczenia pismo przewodnie, przy którym przesyłany jest odpis, powinno zawierać wskazanie danych osoby, która w sytuacji wymienionej w ust. 1 podpisałaby pismo. Nie stosuje się w tym przypadku wskazanego w § 26 ust. 1 wymogu zamieszczenia pieczęci urzędowej oraz poświadczania za zgodność z oryginałem, a także wymogu podpisania pozostawionej w aktach kopii wysłanego pisma, o którym mowa w § 20. Tymczasem zarządzenie nie zawiera załącznika nr 3. Wprawdzie istnieje załącznik nr 2 wymieniające wykaz pism do których może mieć zastosowanie §19 ust.4, jednakże sam załącznik nie może sam w sobie stanowić samodzielnej podstawy prawnej do stosowania §19 ust.4 zarządzenia.
Zgodnie z art.93 ust.1 i 2 Konstytucji RP zarządzenia ministrów mają charakter wewnętrzny i obowiązują tylko jednostki organizacyjnie podległe organowi wydającemu te akty.. Zarządzenia są wydawane tylko na podstawie ustawy. Nie mogą one stanowić podstawy decyzji wobec obywateli, osób prawnych oraz innych podmiotów, których prawa i obowiązku mogą być regulowane wyłącznie w aktach normatywnych powszechnie obowiązujących. Kwestia doręczonych postanowień, zarządzeń o zwrotu a nawet wezwań jest istotna dla praw strony, albowiem wiąże się z nimi często terminy rozpraw a także czynności odwoławczych. Brak podpisu (oryginalnego lub uwierzytelniającego dokument) pod postanowieniami, wezwaniami, zarządzeniami (np. o zwrocie pozwu) faktycznie oznacza, że strona procesu została pozbawiona prawa uzyskiwanie od Sądu czyli od organu państwa dokumentów pewnych, nie budzących wątpliwości co do osób ich wydających. Brak podpisu lub elementów uwierzytelnienia stwarza zagrożenie możliwości wysyłania pism, które nie muszą być zgodne z oryginałem lub mogą być faktycznie wydane po ich wcześniejszym wysłaniu, Takie działanie narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego, zaufanie obywateli do organów państwa a także prawa do sprawiedliwego postępowania sądowego.
Zatem materia jakim jest podpisywanie pism przesyłanych do obywateli, jeżeli dotyczy postanowień, wezwań lub zarządzeń dot. zwrotu nie może być regulowane w drodze zarządzenia ministra (eliminującego element pewności wydanego dokumentu przez sąd), ale jedynie w formie aktu powszechnie obowiązującego, gdyż dotyczy fundamentalnych praw jednostki. §19 ust.4 w zakresie w jakim odnosi się do postanowień, wezwań lub do zarządzeń sędziego narusza zatem zasady prawne określone przez Trybunał Konstytucyjny (m. in. wyrok z dnia 31 maja 2010 r., sygn. akt U 4/09, OTK z 2010 r. Nr 4/A, poz. 36; wyrok z dnia 30 lipca 2013 r., sygn. akt U 5/12), który odnosząc się do rozporządzeń (a tym samym także do zarządzeń ministra) stwierdził, iż funkcją rozporządzenia jest wykonywanie ustawy, a nie jej modyfikowanie, uzupełnianie czy powtarzanie jej postanowień. Rozporządzenie jako akt wykonawczy nie może normować materii w ogóle nieuregulowanych w ustawie, nawet jeśli wydawało się to z jakiegokolwiek punktu widzenia celowe lub pożądane. Brak stanowiska ustawodawcy w danej sprawie, przejawiający się w choćby nieprecyzyjności upoważnienia lub pominięciu treści istotnych dla prawidłowego wykonania ustawy, musi być interpretowany ściśle - jako nieudzielenie kompetencji normodawczej w oznaczonym zakresie. W konsekwencji interpretacji przepisów przyznających kompetencje normodawcze nie można dokonywać przy pomocy wykładni rozszerzającej i celowościowej. Uwagi te są tym istotniejsze, jeżeli dotyczy materii związanych z prawami jednostki, których przecież dotyczą postanowienia czy zarządzenia sędziego (np. o zwrocie pozwu).
- Zgodnie z art.148§1 prawo o ustroju sądów powszechnych Minister Sprawiedliwości określi, w drodze zarządzenia, organizację i zakres działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej, a także kategorie pracowników sądowych obowiązanych do noszenia stroju urzędowego lub oznak i warunki ich przydziału. Delegacja ustawowa została jasno określenia i dotyczy sposobu działania administracji sądowej, ale nie obejmuje kwestii cech jakie powinny posiadać orzeczenia sądowe wysyłane stronom. Zatem wprowadzając taki zapis minister przekroczył swoje uprawnienia wynikające z delegacji ustawowej Prawo o ustroju sądów powszechnych,

Skala nieprawidłowości jest olbrzymia, mówimy o tysiącach postanowień, wezwań i zarządzeń wydanych niezgodnie z prawem, ale sądy udają że problemu nie ma, że wszystko jest w porządku. Skoro ta patologia prawna nie została przez rząd do tej pory zniesiona, zatem dlatego przypominamy prezydentowi naszą petycję z września 2015 roku. - stwierdza dr Daniel Alain Korona, prezes Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz