Warszawska Szkoła Główna Handlowa zakazała spotkania z Irene van der Wende! Irene przyjechała do Polski. W młodości została brutalnie zgwałcona i poddała się aborcji. Teraz opowiada swoją historię i stara się uchronić inne kobiety oraz ich dzieci przed podobnym koszmarem. W poniedziałek 16 października Irene miała spotkać się ze studentami SGH. Jednak w ostatniej chwili władze uczelni zakazały spotkania twierdząc, że mówienie o biznesie aborcyjnym i osobistej traumie związanej z aborcją jest ideologizacją! (natomiast pro aborcyjne lobby nie spotyka się z takimi zakazami).
Wolontariusze Fundacji Pro Prawo do Życia zareagowali na to błyskawicznie. Skoro spotkanie nie mogło odbyć się wewnątrz SGH, zorganizowaliśmy je… tuż przed głównym wejściem do budynku uczelni! Na chodniku rozstawiono plakaty, nagłośnienie, rzutnik i ekran. W ten sposób Irene mogła pokazać swoją prezentację a za pomocą głośników było ją słychać nie tylko na ulicy ale również w budynku SGH.
W Holandii, skąd pochodzi Irene, szykanuje się obrońców życia. Wszystkie tamtejsze środowiska są przesiąknięte mentalnością aborcyjną. Niestety, w Polsce również mamy z tym do czynienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz