Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt reformy kodeksu postępowania cywilnego. Oto jego założenia:
NIŻSZE OPŁATY SĄDOWE
zniesione zostaną niektóre opłaty sądowe. Jednocześnie na niezmienionym od 12 lat poziomie, wynoszącym 30 zł, pozostanie podstawowa opłata za pozew.
Zwolnienie z kosztów dla mniej zamożnych
Dziś opłat sądowych nie wnoszą wyłącznie ci, którzy pozostają w skrajnym ubóstwie. Dzięki wprowadzonym zmianom możliwość uniknięcia opłat będzie dotyczyć również osób, które wprawdzie dysponują niewielkimi funduszami, ale są to pieniądze niezbędne, by np. utrzymać rodzinę, opłacić edukację dzieci czy leczenie. Podstawowym kryterium w przypadku mniej zamożnych osób będzie to, czy wniesienie sądowych opłat stanowi uszczerbek dla ich rodziny. Jeśli tak – to zostaną z nich zwolnieni. (w praktyce niewiele to zmieni, większość osób rezygnuje ze zwolnienia ze względu na konieczność dostarczania całego szeregu zaświadczeń).
Spory z pracodawcą i ZUS – bez opłat
Pracownicy, którzy dochodzą swoich praw w sądzie pracy w sporze z pracodawcą, Zakładem Ubezpieczeń Społecznych czy Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, nie będą ponosić żadnych kosztów. Ani w przypadku złożenia pozwu, ani apelacji (Jedyna różnica to zatem zniesienia opłaty w przypadku apelacji, która i tak wynosiła zaledwie 30 zł). Opłaty sądowe (5 proc. wartości sporu)– będą pobierane jedynie w przypadku spraw których wartość sporu przekracza 50 tysięcy zł (niczym się to nie różni od stanu obecnego)
Darmowe sprawy o wynagrodzenie
Z opłat będą całkowicie zwolnieni pracownicy występujący o należne wynagrodzenie – zarówno w postępowaniach przed sądem pracy, jak też cywilnych prowadzonych w sprawie wynagrodzenia od pracodawcy, który zbankrutował.
0 zł za odzyskanie zasądzonych pieniędzy
Znikną opłaty – dziś wynoszące nawet kilkadziesiąt złotych – za wydanie tytułu wykonawczego. To sądowy dokument, na podstawie którego komornik odzyskuje zasądzone przez sąd pieniądze.
Duże zniżki dla ofiar nieuczciwych sprzedawców
Opłaty w sprawach konsumenckich będą niższe aż o dwie trzecie, jeśli pokrzywdzona osoba przed wytoczeniem powództwa podejmie próbę polubownego załatwienia sporu. To rozwiązanie, ma odciążyć sądy od prowadzenia prostych spraw, które można rozwiązać bez sądowej interwencji. Wystarczy np. złożyć reklamację w sklepie – tradycyjnym albo internetowym, a jeśli zostanie odrzucona, wypełnić prosty formularz, dostępny m.in. na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Handlowej, z wnioskiem o przeprowadzenie próby rozwiązania konfliktu. Sam wniosek wystarczy do obniżenia o dwie trzecie sądowej opłaty.
Niższe koszty dla ofiar banków i „frankowiczów”
Maksymalne koszty wniesienia powództwa w sporach z bankami nie przekroczą 1000 zł. Dziś są uzależnione od wartości przedmiotu sporu... Niezależnie od tego, po której stronie procesu znajdzie się konsument - czy będzie pozywał bank, czy też bank będzie pozywał konsumenta – konsument zawsze będzie mógł skorzystać z ograniczenia wysokości opłaty do 1.000 zł.
Taniej za odpisy wyroków
Nowa stawka to 2 zł za stronę. Dziś za każdą stronę odpisu, np. wyroku albo protokołu rozprawy, trzeba zapłacić 6 zł. Po zmianach opłata wyniesie 20 zł za 10 stron, a taką objętość ma standardowy odpis sądowy.
Sądy bliżej ludzi
Osoby składające pozwy przeciwko firmom, które mają siedziby z dala od ich miejsca zamieszkania, nie będą zmuszone jeździć do sądów tam, gdzie są zarejestrowane te firmy. Same będą mogły wybrać, czy ich pozew rozpatrzy sąd mieszczący się w ich miejscowości albo w pobliżu, czy też tam, gdzie firma ma siedzibę.
A jeśli firma złoży pozew przeciwko klientowi, np. za nieopłacony rachunek, to sprawa będzie rozpatrywana przez sąd właściwy dla miejsca zamieszkania klienta, a nie np. w Warszawie, gdzie mieści się ta firma.
Zasada jednej rozprawy
Regułą w mniej skomplikowanych sprawach cywilnych ma być tylko jedna rozprawa, na której zapadnie też wyrok. Temu właśnie ma służyć wprowadzenie obowiązku pisemnej odpowiedzi na pozew i instytucji posiedzenia przygotowawczego.
Krótkie terminy
Jeśli ogłoszenie wyroku, np. ze względu na stopień skomplikowania sprawy, nie będzie możliwe już na pierwszej rozprawie, to sędzia na posiedzeniu przygotowawczym będzie zobowiązany od razu wyznaczyć kilka następujących bezpośrednio po sobie terminów rozpraw. Tak, żeby nie było wielomiesięcznych przerw między nimi.
Posiedzenia przygotowawcze i sędzia w roli rozjemcy
Każda sprawa w sądzie cywilnym, zapoczątkowana złożeniem pozwu, może rozpocząć się od posiedzenia przygotowawczego z udziałem stron. W jego trakcie sędzia będzie występował w roli rozjemcy, dążącego do zawarcia przez strony ugody lub przystąpienia do mediacji. Dziś sędzia – bez wstępnego rozeznania – praktycznie każdą sprawę kieruje na rozprawę. Bez względu na to, czy istnieją możliwości polubownego zakończenia konfliktu...
Plan rozprawy
Jeśli strony nie dojdą do porozumienia na posiedzeniu przygotowawczym, to sędzia z ich udziałem przygotuje precyzyjny plan rozprawy. Wyznaczy jej datę i określi, jakie dowody mają zostać do tego czasu dostarczone sądowi.
Obowiązkowa odpowiedź na pozew
Pozwany będzie zobowiązany do tego, by jeszcze przed rozpoczęciem postępowania pisemnie odnieść się do zarzutów z pozwu. To pozwoli sędziemu na wcześniejsze zapoznanie się z argumentami obu stron, występowanie w roli rozjemcy, a jeśli nie dojedzie do ugody – to sprawne przygotowanie planu rozprawy i wcześniejsze wezwanie stron do uzupełnienia dowodów. (W praktyce sądy już dzisiaj zobowiązują do udzielenia odpowiedzi na pozew w terminie 2 tygodni).
Bez mówienia do pustej sali
Sędziowie nie będą ogłaszać wyroków i postanowień na posiedzeniu, na które nikt się nie stawił. Dziś trzeba to robić, nawet jeśli poza sędzią nie ma nikogo na sali.
Zwięzłe uzasadnienia
W pisemnych uzasadnieniach wyroków sędziowie nie będą musieli przepisywać treści zeznań i dokumentów z akt sprawy ani cytować orzeczeń Sądu Najwyższego – wystarczy zarysowanie istoty problemu. Nie będą też musieli odnosić się do całości rozstrzygnięcia. To strona, która wniesie do sądu o sporządzenie pisemnego uzasadnienia określi, czy oczekuje na piśmie pełnego uzasadnienia, czy tylko we fragmencie odnoszącym się do tej części wyroku, od której zamierza się odwołać.
Zeznania na piśmie
Projekt rozszerza możliwość składania zeznań na piśmie na wszystkie sądowe postępowania cywilne, nie tylko – jak dziś – w transgranicznych sprawach drobnych roszczeń. To ułatwienie w pracy sądów przyśpieszające postępowania, w których na stawienie się strony czy świadka (np. z zagranicy) trzeba czekać miesiącami.
Szybki tryb dla przedsiębiorców
Usprawnieniu postępowań w sprawach gospodarczych, w których stronami są przedsiębiorcy, będą służyć szybsze procedury i ustalenie zalecanego terminu rozpoznania sprawy na nie więcej niż sześć miesięcy... Jeśli jednak przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą jako osoba fizyczna, uzna przyspieszony tryb za niekorzystny dla siebie, będzie mógł wnieść o skorzystanie ze „zwykłego” postępowania.
Automatyczne wyłączanie sądów
W sytuacjach, gdy wniesiona do sądu sprawa będzie dotyczyć orzekającego w nim sędziego lub bliskiej mu osoby, postępowanie będzie automatycznie przenoszone do innego sądu... Nie będzie, jak dziś, żmudnego i czasochłonnego rozpatrywania wniosków o wyłączenie pojedynczych sędziów.
Sposób na lokalne układy
Nadzwyczajne narzędzie przewidziano dla sytuacji, gdy uczestnikiem postępowania będzie osoba z lokalnych elit, która ma lub może mieć wpływy w miejscowym środowisku sędziowskim. Na wniosek strony Sąd Najwyższy będzie mógł w takich sytuacjach przenieść postępowanie do innego sądu.
Nagrywanie rozpraw przez strony
Strony procesowe nie będą skazane wyłącznie na swoją pamięć, notatki i protokoły spisywane przez pracowników sądu na podstawie nagrań rejestrowanych przez sądowe urządzenia. Zyskają możliwość samodzielnego nagrywania przebiegu rozpraw. Wystarczy poinformować sąd o takim zamiarze.
Ograniczenie nadużywania zażaleń i wniosków dla przewlekania procesu
Zmiany mają prowadzić do wyeliminowania praktyk polegających na niekończącym się składaniu zażaleń w tych samych sprawach, mimo że są one przez sąd odrzucane... Ponawiane zażalenia w już rozstrzygniętych sprawach będą włączane do akt bez wydawania przez ten sam sąd ponownych decyzji. Nieuwzględnione zażalenie pozostaje w aktach i może być dla stron powodem podważenia wyroku w drugiej instancji.
Tak samo będą traktowane inne wnioski procesowe składane wyłącznie w celu przewlekania postępowania, np. o wykładnię, sprostowanie czy uzupełnienie orzeczenia albo ponawiane wielokrotnie wnioski o wyłączenie sędziego.
Sankcje za przewlekanie postępowań
W przypadkach celowego przewlekania postępowań, będzie można zasądzić wobec strony stosującej wybiegi prawne nawet dwukrotnie wyższe odsetki od zasądzonej kwoty i podwojone koszty procesu.
Formalna kontrola tylko w drugiej instancji
Skróceniu procedury ma służyć zasada, zgodnie z którą apelacje od wyroków będą sprawdzane pod względem formalnym jedynie w sądach drugiej instancji. Ta czynność jest dziś dublowana w sądach drugiej i w pierwszej instancji, które wydały wyrok.