Policjantka i policjant zostali skatowani w podparyskim Champigny-Sur-Marne. Patrol policji, przyjechał na interwencję w związku z atakami imigrantów na przejeżdżające samochody kijami bejsbolowymi i metalowymi prętami. Wiele aut zaparkowanych koło bloków mieszkalnych zostało podpalonych. Jednak 2-osobowy patrol nie miał szans z 300-osobowym tłumem. W całej Francji w noc sylwestrową podpalono 1000 samochodów.
W Belgii doszło do zamieszek, podpalano samochody, atakowano posterunki policji i policjantów, to niedopuszczalne. Zatrzymano 37 osób. Do incydentów doszło w kilku miejscach w Brukseli, ale największe odnotowano w dzielnicach Molenbeek i Anderlecht.
W Niemczech pomimo wzmożonych środków bezpieczeństwa, a nawet specjalnych stref dla kobiet, podczas zabawy w Berlinie odnotowano ataki na tle seksualnym ze strony islamskich imigrantów. Najwyraźniej opaski anty-gwałtowe (opaski z napisem szanuj) nie zdają egzaminu. Politycznie poprawne media jednak nie podają kim byli sprawcy. Ponadto policja otrzymała 3084 zgłoszeń, a interweniowała 1732 razy. W dzielnicy Schoeneberg w sylwestrową noc doszło do ataków na policjantów, w wyniku których sześć osób zostało rannych.
W Szwecji przed komisariatem policji w Malmö wyleciał został wysadzony samochód policyjny. Zatrzymano 2 osoby.
A w Polsce - żadnych poważniejszych incydentów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz