Niepokojące, gdy publiczna uczelnia rezygnuje z wykładów naukowca ze względu opowiadanie się przez niego po stronie ochrony życia człowieka od momentu poczęcia. Niestety, fakty wskazują na to, że do takiej dyskryminacji doszło na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym:
Autor petycji, Zbigniew Kaliszuk, pisze: "Tomasz Terlikowski miał od lutego prowadzić zajęcia z bioetyki i etyki lekarskiej na WUM. Nie poprowadzi ich, ponieważ władze WUM najwyraźniej przestraszyły się krytyki działaczki pro-aborcyjnej Wandy Nowickiej i zajęcia odwołały. To już kolejny niedopuszczalny akt cenzury ideologicznej na polskich uczelniach. Czy wykłady na uczelniach mogą prowadzić wyłącznie zwolennicy aborcji?Powiedzmy stanowcze NIE dla takiego podejścia!"
Tomasz Terlikowski na Facebooku przedstawił sytuację następująco: „Kilka miesięcy temu śp. prof. Marek Wichrowski zaproponował mi pisanie hablilitacji z bioetyki na WUM. Spotkałem się z kierownikiem katedry etyki lekarskiej, porozmawialiśmy, od lutego miałem zacząć wykłady na stomatologii. Z bioetyki i etyki lekarskiej, i pisać pracę habilitacyjną. Moje wykształcenie, dorobek naukowy nie budził zastrzeżeń. Pozwolono mi nawet (ustnie, ale jednak) przedstawiać się, na konferencjach, jako WUM. W Wigilię zmarł profesor Wichrowski, więc krótko później zaproponowano mi kolejne wykłady na wydziale lekarskim. Zgodziłem się. Wczoraj na Twitterze, z zaadresowaniem sprawy do Onet.pl, „Gazety Wyborczej”, Gazety.pl i Tok FM, Polityki Wanda Nowicka zapytała, czy to prawda, że Terlikowski będzie miał wykłady. Zadzwonił do mnie w tej sprawie Onet. Nie chciałem nakręcać sprawy, więc odmówiłem komentarza. Ale najwyraźniej pani Wanda i media liberalne, nie odpuściły, bo wczoraj kierownika instytutu wezwał do siebie rektor i nakazał zatrudnienie na moje miejsce (a dokładnie na zlecone mi wykłady) kogoś na etat. Dziś dowiedziałem się, że wszystkie ustalenia są nieaktualne.”.
Ewa Senkowska, CitizenGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz