Jak informuje Money.pl - PKO BP może stracić prawie 200 oddziałów agencyjnych. Powodem jest
spór, który największy polski bank toczy ze swoimi przedstawicielami o nowe umowy agencyjne.
To dokument, który podpisuje przedsiębiorca z bankiem i na tej podstawie działa
w jego imieniu.
- Agenci
na początku roku dostali do podpisania nowe umowy. Dokument nie tylko jest
pełen zapisów sprzecznych z prawem, ale również nie zapewnia nawet podstawowej
możliwości godziwego zarabiania. Praca na rzecz banku przestaje się opłacać
- tłumaczy Grzegorz Kozub, prezes Izby Gospodarczej Pośrednictwa Finansowego
(IGPF) instytucji, która zrzesza agentów firm bankowych. W liście do szefa rządu skarży się na zarząd największego banku w
Polsce. Ostrzega, że może być zobowiązany do wypłaty milionowych odszkodowań.
Jednocześnie wskazuje, że z mapy polski zniknie kilkaset placówek, a klienci
zostaną bez najbliższej obsługi… Główną osią sporu jest nowy mechanizm
wynagradzania agentów. Opór przed
nowym dokumentem ma być znaczny. Zdaniem Kozuba już teraz umów nie podpisało
ponad 25 proc. agentów sieci. To prawie 200 punktów, najczęściej
zlokalizowanych w małych miejscowościach. Warto dodać, że PKO BP ma największą
w Polsce sieć agencyjną - prawie tysiąc małych i średnich przedsiębiorców
tworzy dla banku małe placówki.
Co na to bank? Uspokaja. - Zmiany nie zachodzą z dnia na dzień. Kończymy
właśnie ponad trzyletni proces, w którym od początku uczestniczą zarówno
agenci, jak również przedstawiciele Izby. Podpisanie aneksów do umów to ostatni
element tego procesu. Każdy przedsiębiorca miał czas na analizę zapisów w
aneksie, mógł również dokonać kalkulacji ekonomicznej proponowanego systemu
wynagradzania - wyjaśniają przedstawiciele banku w oficjalnej korespondencji z
money.pl.
Dlaczego Bank likwiduje placówki i
oddziały? Otóż klient coraz częściej nie
potrzebuje placówki bankowej czy agencyjnej. Transformacja cyfrowa jest jednym
z kluczowych elementów strategii rozwoju PKO Banku Polskiego, którą bank
konsekwentnie realizuje - wyjaśnia biuro prasowe banku. I przypomina, że
"PKO Bank Polski jest liderem w udostępnianiu usług cyfrowej administracji".
Kierownictwo Banku jednak najwyraźniej zapomina, że PKO BP to Bank, który w
znacznej mierze obsługuje emerytów i rencistów, nie korzystających z bankowości
elektronicznej. Likwidacja placówki lub agencji oznacza likwidacji w ogóle
usług, a docelowo utrata określonej grupy klientów. Ponadto są sytuacje coraz
rzadsze (ale jednak), które wymagają pofatygowania się do Banku (kredyty,
założenie rachunku, wpłaty gotówkowe, zamknięcie rachunku). Może warto by
pomyśleć o rozwoju oferty bankowej równolegle do pomysłów restrukturyzacji
sieci.
Z jednej strony Izba Gospodarcza
Pośrednictwa Finansowego szykuje się na szeroko zakrojoną batalię prawną z PKO
BP i z drugiej strony prosi o pomoc. Listy wysłała m.in. do Komisji Nadzoru Finansowego,
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i do premiera, który pełni nadzór nad
spółkami skarbu państwa w tym PKO BP.
znowu wraca temat CRW. Kadra kierownicza w białych rękawiczkach chce zmienić strukturę żeby potem ludzi zwolnić. a co z ZZ???
OdpowiedzUsuńBędzie nowa próba założenia i rejestracji związku. Poprzednia utknęła w KRS, który nie wydaje postanowienia na skargę na odmowę rejestracji, będzie prawdopodobnie pozew w związku z przewlekłością sądu.
Usuńjedna próba , drugą próba a rezultatów brak , krs nie ma terminu na wydanie postanowienia? jeśli termin nie jest dotrzymany to nie ma na co czekać na opamietanie.
Usuń1. Pozew (skarga o odszkodowanie za przewlekłość), czekano z jego złożeniem, albowiem w praktyce sądowej nie przyznaje się odszkodowań za przewlekłość jeżeli nie minęło odpowiednio długi okres zazwyczaj 3-5 lat, w przypadku postępowania o wpis do rejestru prawdopodobnie wystarczy ok. 10 miesięcy - rok. Dlatego teraz dopiero trafi do sądu i też nie ma pewności że zostanie uwzględniony.
Usuń2. Co do próby założenia, nie tak łatwo zebrać grupę założycielską, albowiem jedynie komitet założycielski a nie wszyscy założyciele objęci są ochroną przed zwolnieniem. Stąd wiele osób nie chce być w gronie założycielskim związku zawodowego.
Jak myślisz,kiedy będzie jakaś akcja zwolnień?podobno w tym roku nie ma pakietów odpraw dodatkowych.
UsuńU nas w zespole nikt nic nie wie.A mamy osoby z zz.
UsuńPodobno do końca marca mają być wręczone wypowiedzenia!
UsuńKadra kierownicza ma przyzwolenie nawet na to aby jednocześnie być w zarządzie prywatnej spółki deweloperskiej i kierować windykacją.Spojrzcie w KRS pod nr.0000515825 to nie jest przypadkowa zbieżność nazwisk. Znajomy deweloper powiedział mi,że za dojście do tanich działek mógł by pracować nawet bez pensji. A gdzie znaleźć taniej niż na przykład na licytacjach komorniczych.
OdpowiedzUsuńNie wierzyłem w to co tu przeczytałem,wydawało się to po prostu niewiarygodne i niemożliwe.Dopiero po sprawdzeniu tego nr KRS-widać jak na dłoni,że to są fakty.Niesamowite.I pachnie naprawdę grubą kasą.
UsuńDopiero teraz zobaczyłam te wpisy. Spójrzmy na daty. Zawsze pko prawie od razu domagało sie zablokowania komentarzy. Tym razem nie. W sumie jak to są same fakty, to czym mieliby szantażować Serwis21 aby wymusić usunięcie komentarzy? Tu raczej straszenie sądem było by ciężkie. Bo mowa jest jedynie o mozliwych do potwierdzenia faktach.Wartałoby jednak aby coś z tym zrobili,bo wygląda ta sytuacja na niewyobrażalny konflikt interesów z ogromnymi pieniędzmi w tle.
UsuńA to polskie nazwiska? Czy jakieś Żydki?
UsuńAni jeden prezes tej społeczności (p.Taras K.), ani drugi ( p. Piotr B.)- nie mają polskich nazwisk. Ciekaw czy na codzień noszą jarmułki.
UsuńNiezły skład tej spolki-jeden z-ca dyrektora CRW,drugi znany kombinator szefujący lekko licząc w 10 spółkach zoo.
UsuńJak dla mnie hasło, że ktoś ma firmę czy dwie-z niczym się nie kojarzy.Ale 10? Jak się czyta o akcjach demaskujacych np.karuzele VAT , wtedy z reguły czyta się też o łańcuszku powiązanych firm.Faktycznie nieźle towarzystwo jak na osobę sprawującą funkcje kierownicze w dużym banku.
UsuńNawet jak ci dwal panowie wspólnicy i prezesi spółki są pejsaci,to chyba nie ma w merytorycznych dyskusjach w komentarzach wplaatac tego wątku.Ale dobrze,że na to ktoś zwrócił uwagę,to tłumaczy zamiłowanie do pieniążków...
UsuńPrzecież tylko padło pytanie czy nazwiska raczej Polskie , czy raczej nie- nikt nie obraża innych nacji.Po prostu stwierdzenie faktu.
UsuńNie to chyba by nie przeszło.Ciężko uwierzyć.Może jednak tylko zbieżność nazwisk?
OdpowiedzUsuńSprawdziłam,znalazłam w KRS nr PESEL i chyba r.75 to się zgadza. To nie zbieżność nazwisk,to ta sama osoba.W dodatku jak się wczytać też w zmiany to oprócz funkcji w zarządzie osoba była też udziałowcem.Niezle powiązanie.Ciekawe jak to możliwe w tak dużym państwowym banku!
OdpowiedzUsuńFaktycznie patrzylismy z mężem i według KRS od 2014 do dziś czyli chyba dokładnie w tym samym czasie co szefowanie jako zastępca crw.No no, to się nazywa dobrze się ustawić.chyba gość w lotto już nie musi grać po paru latach takiego układziku.
OdpowiedzUsuńSprawa do wyjaśnienia przez Departament Bezpieczeństwa Banku, a może nie tylko...
OdpowiedzUsuńI lub departament zgodności.
UsuńTyle,że raczej pracownicy crw są tak zastraszeni,że nikt nie zdobędzie się na zgłoszenie.
Ale może ktoś z koleżanek i kolegów, który odeszli z crw,lub z tych, którzy zaraz odejdą i to bez pakietów dodatkowych zdobędą się na miłe pismo czy maila do bezpieczeństwa PKO?
UsuńJeżeli to prawda to trzeba zawiadomić, ale nie ich ale tylko prokuraturę
UsuńCiekawe cze to jest za wiedzą jego przełożonych.Jak tak to jeszcze ciekawiej się robi. Czy w państwowym banku to nie jest po prostu naruszenie ustawy antykorupcyjnej?
OdpowiedzUsuńDobre z tym lotkiem. Faktycznie-kilka lat,tysiące spraw z których można wyłowić łakome kąski.No chyba,że do podziału jest więcej chętnych.ktos musi go chyba kryć jak od kilku lat nie ma problemu z taką działalnością połączoną z pracą w windykacji w banku.
OdpowiedzUsuńA może Serwis21 wyrazi opinię o tej sytuacji-łączenia funkcji kierowniczej w windykacji z prezesurą w spółce windykacyjnej widocznej w KRS jak na dłoni w tym samym czasie co zatrudnienie w PKO-CRW? Czy opinie wyrażone w komentarzach są przesadzone, czy też faktycznie sytuacja jest poważnym konfliktem interesów?
OdpowiedzUsuńBędzie niebawem artykuł nt. opisywanej kwestii.
OdpowiedzUsuńCiekawe co w nim będzie.I czy znów prawnicy PKO będą próbowali zastraszać SERWIS 21 i żądać usunięcia artykułu.Tyle,że jeśli w nim będą fakty i oparte na nich opinie i oceny, może być im trudno zastraszać.
UsuńKiedy można spodziewać sie artykułu?Ukradkiem korzystajac z przerwy sniadaniowej zagladamy do SERWIS21 a artykułu i dzis brak. Moze dobrym terminem na publikację byłby piątek po południu. Wtedy nawet zakładając pogrozki prawników przez weeken artykul mialby szanse byc przeczytany przez wiele osób. Czekamy cierpliwie i trzymamy kciuki za Serwis21 i to aby nie uległ ewentualnym próbom zastraszania.Pozdrawiamy
UsuńNie zaglądajcie w pracy, bo wszystko jest monitorowanie.
UsuńDokładnie tak.Uważajcie, w pracy nie wchodźcie na ten serwis.Pamietajcie,że nasze komputery są monitorowane.Lepiej nie dawać pretekstów do nagany mogącej być kamyczkiem u wagi przy zwolnieniu pracownika.Co z tego,że wygra się potem w sądzie,jak kilka miesięcy albo i lat będzie się czekało na przywrócenie.Lepiej zaglądajcie z domu , absolutnie nie że służbowego komputera.
UsuńI byloby dobrze. Odchodzac z pracy w crw jesienia ubr. napisalem m.in. o tym maila do szefowej hr i głównego prezesa. I wiecie co? Sprawa zamieciona pod dywan. Wymieniona wyzej osoba- zastepca dyrektora CRW nadal na stanowisku i nadal dealuje ze swojaą firmą deweloperska, nadal jest tam zreszta wiceprezesem, tak po prostu.
OdpowiedzUsuńTrochę to dziwne, od dawna aż huczy, że Pan dyrektor B. ma lepkie rączki. On i jego zaufana ekipa..... i nikt z tym nic nie robi. Do tego plany kolejnych zwolnień doświadczonych pracowników CRW.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak rozwiązano temat nieprawidłowości w BGK.
Wyjaśnieniem może być to,że lepkie rączki potrafią się podzielić z kim trzeba i dlatego tak długo mu się udaje.Albo też najciemniej pod latarnia-nikt nie wpadł na to,że tak niewiarygodny przekręt może mieć miejsce.
UsuńChyba masz na mysli Alior nie BGK. Tam nieprawidlowosci jak wyplynely zostaly akcja byla szybka- pan B. dostal wilczy bilet.
OdpowiedzUsuńTam był też grany temat pomagania dłużnikom za kasę brama do rączki, niekoniecznie z korzyścią dla banku,za to z bardzo wymierną gratyfikacją dla pana B. i jego spółdzielni.
UsuńSlyszalm o tym, ze i w PKO jest sporo spraw przedawnionych w dziwny sposób. Niby bank mial tytul wykonawczy a sprawa dziwnym trafem gdzies lezala na tyle dlugo, ze sie przedawnila. Podobno bywalo tak przy dużych sprawach,gdzie pan B. Spotykal sie z klientami. Ciekawe czy jest gdzies rejestr tych spotkań...
UsuńDobry pomysł - porównanie spotkań z klientami zrealizowanych przez pana B. (bo chyba skoro nie są to prywatne spotkania to je ewidencjonuje w systemie , sporządza notatki i jest w stanie powiedzieć z którym klientem po co i kiedy się spotykał) z dalszymi losami kredytów tych klientów. Gdyby okazało się, że się dziwnym trafem przedawniły po spotkaniu z panem B. , albo zawarto na nich restrukturyzację , która nie jest dotrzymywana a pomimo to kredyt nie jest dalej windykowany, to byłoby jednoznaczne. W dodatku jeśli te spotkania były w 4 oczy, albo tylko z udziałem kogoś z przyjaciół ściągniętych do PKO, to temat byłby chyba jasny i ciekawy np. dla CBA.
UsuńPrzedawnienie czy restrukturyzacje to już może zbyt subtelne i wymaga cierpliwości. Kolega, który do niedawna pracował w CRW Gdynia opowiadał mi o przypadkach, gdy nagle okazywalo się, że tzw. Tytuł WYkonawczy czyli dokument na podstawie którego bank może zlecić sprawę do komornika jest jedynie kopią a nie oryginałem a oryginał zaginął. Pytanie czy to właśnie nie w tych sprawach gdzie p. B albo ktoś z jego zauszników nie rozmawiał z klientem. Oczywiście nie sądzę aby odbywało się to za "dziękuję". Raczej bardziej wymiernie 2-5%....i nie masz problemu z dużym kredytem - pomożemy ci.
UsuńCiekawe. Co pojawia się wątek pko to wypływa temat crw.
OdpowiedzUsuńJest oczywistym, że król jest goły ale nikt się do tego nie przyzna. Zwolnienie lub zmuszenie do odejścisa setek ludzi, zatrudnienie swoich, wysokie pensje "menagerów", samozadowolenie zarządu. Niby kto się przyzna do błędu ?
CRW wypływa, bo cos co sie zdarza w korporacjach i generalnie jest pietnowane tam od 2015 r. dzieje sie bez problemu. Mam na mysli zwolnienie doświadczonej kadry po to aby zatrudnic na stanowiskach kierowniczych znajomych i przyjaciół z poprzedniej firmy. Nie szkodzi, ze bez doświadczenia w dużej organizacji, nie szkodzi, ze nie zawsze ze skonczonyki studiami, nie szkodzi,ze jednocześnie zatrudnionymi w innych firmach czy nawet zarzadach innych firm i nie do końca czystą kartą w poprzednich miejsach pracy.w gdyńskim biurze są przypadki nawet zatrudnienie małżeństw...To widac nawet w tak duzym banku,a to,ze dzieje sie bez problemu i w zywe oczy widac nawet po poruszonym tu wątku z podaniem nr KRS.Zatrudnienie sztabu znajomych tez jest widoczne, zwlaszcza,ze wielu nadal posluguje sie nomenklaturą od poprzedniego pracodawcy.
UsuńOj tam oj tam, kolesiostwo i nepotyzm pojawia sie w kazdej duzej firmie.
UsuńTu problemem jest tylki skala, rozmach i fakt,iż jest to tolerowane przez HR.a o kadrze i ekspertach w gdyni z jedynie maturą i to tez nie wiadomo czy nie zaoczną też słyszałem.
Nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera
UsuńZatrudnianie kolegów to o tak inny kaliber niż praktykowane w Gdyni łączenie pracy w banku na kierowniczych stanowiskach z pełnieniem funkcji w zarządach prywatnych spółek czy inne formy dorabiania na boku.Nie jest to przejrzyste zwłaszcza w kontekście wspomnianych tu spotkań z klientami i dziwnych niespłacanych kredytach...
UsuńTeż bym wolał otoczyć się przyjaciółmi,i nie tylko z uwagi na większą łatwość dorabiania sobie. Tylko która firma by mi na to pozwoliła aby zatrudniać na wyższe stanowiska tylko swojaków.niewiarygodne!
UsuńZ tego co wiem to jeśli łączenie pracy w PKO z inną było za wiedzą compliamce i przełożonych to az takim przewinieniem nie jest.
UsuńDokładnie. Można prowadzić działalność gospodarczą i mieć inne źródła dochodu za zgodą pracodawcy. Skąd pomysł, że tu tak nie było. Póki co mamy same pomówienia
UsuńInformujemy, że w piątek po południu ukaże się artykuł w sprawie.
OdpowiedzUsuńA może warto zastanowić się również aby Serwis powołując się na prawo prasowe - zadał też kilka pytań o poruszonych w komentarzach kwestiach.Nie znam się na tym,ale chyba powinni udzielic odpowiedzi, czy prawdą są opisane nieprawidłowości, czy zostaly wykryte i zbadane przez odpowodnie służby wewnętrzne."prawo do informacji – przedstawiciele administracji publicznej, firm i organizacji pozarządowych są obowiązani do udzielenia prasie informacji o swojej działalności, o ile (na podstawie innych przepisów) informacja nie jest objęta tajemnicą lub nie narusza prawa do prywatności."
OdpowiedzUsuńPiszcie piszcie ,jestem ciekaw jak długo będzie zamieszczony?
OdpowiedzUsuńA może w ogóle nie będzie bo prawnicy banku ostrzeżenie o publikacji zrobili ruch wyprzedzający i od razu nastraszyli Serwis???
UsuńTeż się tego boję.A temat ciekawy jako zjawisko i fenomen jeśli jest prawdą to łączenie funkcji w PKO i prywatnych firmach
UsuńJak prawnicy banku tylko zobaczą artykuł to od razu zaatakują Serwis21 i będą przez jakieś groźby żądać usunięcia. I to bez wzgledu na jego treść i sposób wyartykułowania tez.ale jest nadzieja w prawie do informacji zwłaszcza w przypadku gdy Serwis21 zada konkretne pytania.
OdpowiedzUsuńArtykuł o Agentach a komentarze głównie o CRW, ciekawe czy agenci w ogóle wiedzą o tym serwisie.i w ogóle poza crw czy wiedzą pracownicy PKO.przeciez artykuły jakie tu były są na różne tematy związane z tamtym bankiem.
OdpowiedzUsuń