Czy w roku 2015 pomimo spadających cen międzynarodowych
paliw (w tym gazu), zapłacimy więcej za gaz? Nie jest to wykluczone, w związku
ze zmianą sposobu rozliczenia ceny gazu z m3 na kwh. 24.12 Ministerstwo
Gospodarki (DRO-III-022-2/5/14) odmówił spełnienia postulatu Stowarzyszenia
Interesu Społecznego WIECZYSTE zmiany rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia
28 czerwca 2013 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji
taryf oraz rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi, który miał ochronić
konsumentów przed wzrostem cen.
Przypomnijmy, iż w
trakcie demonstracji 25 listopada przed Kancelarią Rady Ministrów złożono
petycję do Premier Ewy Kopacz, w której m.in. żądano wprowadzenie zapisu w
rozporządzeniu gwarantującym iż ceny gazu nie wzrosną w związku ze zmianą
sposobu przeliczenia zużycia gazu ziemnego z m3 na kwh. Jak bowiem uczy
doświadczenie krajów zachodnich w wyniku wprowadzenia zmiany sposobu
rozliczenia, nastąpił stopniowy wzrost cen gazu. Uzasadniano to zazwyczaj
wyższą kalorycznością gazu. W praktyce jednak konsumenci nie będą mieli żadnej
możliwości weryfikacji prawidłowości naliczenia, będą zdani na informacje
podawane przez operatora.
Ministerstwo
Gospodarki w obszernym piśmie uznało jednak że przepisy obowiązującego rozporządzenia taryfikatora w istotny sposób
udoskonaliły uprzednio obowiązujące zasady rozliczeń z odbiorcami, a
dotychczasowe doświadczenia w stosowaniu (od dnia 1 sierpnia 2014 r.) nie
wskazują na istnienie problemów związanych z ich wdrażaniem w życie. Wręcz
komicznie brzmi stwierdzenie, iż w
szczególności precyzyjne określenie zasad dokonywania przeliczeń zużycia z
jednostek objętości na jednostki energii wyklucza stosowanie przez
przedsiębiorstwa energetyczne dowolności w naliczaniu opłat za dostarczony
odbiorcom gaz ziemny. Jak konsumenci będą mogli realnie zweryfikować
prawidłowość ustalenia współczynnika konwersji, tego Ministerstwo już nie
wyjaśnia.
Zatem nawet jeżeli
ceny międzynarodowe będą spadać, to poprzez zmiany współczynnika konwersji,
operatorzy gazowi będą mogli de facto utrzymać podwyższone ceny, oczywiście ze
szkodą dla klienta. Stanowisko Ministerstwa Gospodarki, brak zgody na
ograniczenie ceny gazu po konwersji do wartości nie wyższej niż ceny wyrażone w
m3 według ostatniej taryfy gazowej z okresu sprzed wejścia w życie rozporządzenia de
facto oznacza, iż za gaz możemy jednak zapłacić więcej niż w 2013/2014 r. – i to
mimo spadających cen na rynkach międzynarodowych.
To jest jakaś kpina - na dodatek możliwa tylko w Polsce. Liczniki mamy w m3 co jest podstawą do rozliczeń - wprowadzenie współczynników to element nie weryfikowalny przez odbiorców a zatem nie jest to do końca zgodne z prawem => to tak jak kupowanie "kota w worku", zwłaszcza że inne współczynniki typu przesyłu już się nam wliczają "z powietrza", a abonament - to za co niby jest naliczany ? - rzecznik praw konsumenckich powinien się do tego odnieść (!), bo niedługo za przesył + współczynnik konwersji będziemy dopłacać przy tankowaniu aut na stacjach benzynowych ... to zwyczajne złodziejstwo !
OdpowiedzUsuń