Na kanwie spraw użytkowania wieczystego, Stowarzyszenie Interesu Społecznego "Wieczyste" w coraz większym stopniu kwestionuje obowiązujące przepisy prawne i konsekwentnie zmierza do zmiany obecnego stanu prawnego. Przedmiotem uwagi Stowarzyszenia stał się m.in. §19
ust.4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie
organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów
administracji sądowej, który umożliwia przesyłanie pism sądowych (w tym zarządzeń, zawiadomień, a także postanowień, od których nie ma odwołania).
14 marca Stowarzyszenie złożyło pozew na podstawie art.189 kpc przeciw Skarbowi Państwa reprezentowanego przez Ministra Sprawiedliwości o ustalenie nieistnienia skutku
prawnego pism sądowych (wezwań, zarządzeń sędziego i postanowień) przesłanych
lub które zostaną przesłane do Stowarzyszenia (oraz do osób, które dołączą się
do niniejszego postępowania) przez sądy w całej Polsce, w stosunku do których
zastosowano §19 ust.4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia
2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz
innych działów administracji sądowej. Zdaniem Stowarzyszenia w tej chwili sądy przesyłają - jak stwierdza prezes Stowarzyszenia dr. Daniel Alain Korona - świstki papieru, a nie zarządzenia lub postanowienia. W uzasadnieniu pozwu czytamy, iż:
1. §19 ust.4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12
grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów
sądowych oraz innych działów administracji sądowych dotyczy (zgodnie z
jego treścią) pism określonym w załączniku nr 3. Cyt. "Pisma
sądowe, określone w załączniku nr 3 do zarządzenia, zamieszczone w
sądowym systemie informatycznym i odnotowane w nim jako wydane, mogą być
wysyłane bez podpisu własnoręcznego. Pismo sądowe, a w razie przesłania
odpisu orzeczenia pismo przewodnie, przy którym przesyłany jest odpis,
powinno zawierać wskazanie danych osoby, która w sytuacji wymienionej w
ust. 1 podpisałaby pismo. Nie stosuje się w tym przypadku wskazanego w §
26 ust. 1 wymogu zamieszczenia pieczęci urzędowej oraz poświadczania za
zgodność z oryginałem, a także wymogu podpisania pozostawionej w aktach
kopii wysłanego pisma, o którym mowa w § 20."
Tymczasem zarządzenie
nie zawiera załącznika nr 3. Wprawdzie istnieje załącznik nr 2
wymieniające wykaz pism do których może mieć zastosowanie §19 ust.4, jednakże
sam załącznik nie może sam w sobie stanowić samodzielnej podstawy prawnej
do stosowania §19 ust.4 zarządzenia.
2. Zgodnie z art.93
ust.1 i 2 Konstytucji RP zarządzenia ministrów mają charakter
wewnętrzny i obowiązują tylko jednostki organizacyjnie podległe organowi
wydającemu te akty.. Zarządzenia są wydawane tylko na podstawie
ustawy. Nie mogą one stanowić
podstawy decyzji wobec obywateli, osób prawnych oraz innych podmiotów,
których prawa i obowiązku mogą być regulowane wyłącznie w aktach
normatywnych powszechnie obowiązujących. Kwestia doręczonych postanowień,
zarządzeń o zwrotu a nawet wezwań jest istotna dla praw strony, albowiem
wiąże się z nimi często terminy rozpraw a także czynności odwoławczych. Brak podpisu (oryginalnego lub
uwierzytelniającego dokument) pod postanowieniami, wezwaniami, zarządzeniami
(np. o zwrocie pozwu) faktycznie oznacza, że strona procesu została
pozbawiona prawa uzyskiwanie od Sądu czyli od organu państwa dokumentów
pewnych, nie budzących
wątpliwości co do osób ich wydających. Brak podpisu lub elementów
uwierzytelnienia stwarza zagrożenie możliwości wysyłania pism, które nie
muszą być zgodne z oryginałem lub mogą być faktycznie wydane po ich
wcześniejszym wysłaniu, Takie działanie narusza zasadę demokratycznego
państwa prawnego, zaufanie obywateli do organów państwa a także prawa do
sprawiedliwego postępowania sądowego.
Zatem materia jakim jest podpisywanie pism przesyłanych do obywateli, jeżeli
dotyczy postanowień, wezwań lub zarządzeń dot. zwrotu nie może być regulowane w
drodze zarządzenia ministra (eliminującego element pewności wydanego dokumentu
przez sąd), ale jedynie w formie aktu powszechnie obowiązującego, gdyż dotyczy
fundamentalnych praw jednostki. §19 ust.4 w zakresie w jakim odnosi się do
postanowień, wezwań lub do zarządzeń sędziego narusza zatem zasady prawne
określone przez Trybunał Konstytucyjny (m. in. wyrok z dnia 31 maja 2010 r., sygn. akt U
4/09, OTK z 2010 r. Nr 4/A, poz. 36; wyrok z dnia 30 lipca 2013 r., sygn. akt U
5/12), który odnosząc się do rozporządzeń (a tym samym także do zarządzeń
ministra) stwierdził, iż funkcją rozporządzenia jest wykonywanie ustawy, a nie jej modyfikowanie, uzupełnianie czy
powtarzanie jej postanowień. Rozporządzenie jako akt wykonawczy nie może
normować materii w ogóle nieuregulowanych w ustawie, nawet jeśli wydawało się
to z jakiegokolwiek punktu widzenia celowe lub pożądane. Brak stanowiska ustawodawcy w danej sprawie, przejawiający się w choćby
nieprecyzyjności upoważnienia lub pominięciu treści istotnych dla prawidłowego
wykonania ustawy, musi być interpretowany ściśle - jako nieudzielenie
kompetencji normodawczej w oznaczonym zakresie. W konsekwencji interpretacji
przepisów przyznających kompetencje normodawcze nie można dokonywać przy pomocy
wykładni rozszerzającej i celowościowej. Uwagi te są tym istotniejsze,
jeżeli dotyczy materii związanych z prawami jednostki, których przecież dotyczą
postanowienia czy zarządzenia sędziego (np. o zwrocie pozwu).
3. Zgodnie z art.148§1 prawo o ustroju sądów powszechnych
Minister Sprawiedliwości określi, w
drodze zarządzenia, organizację i
zakres działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji
sądowej, a także kategorie pracowników sądowych obowiązanych do noszenia
stroju urzędowego lub oznak i warunki ich przydziału. Delegacja ustawowa została jasno
określenia i dotyczy sposobu działania administracji sądowej, ale nie obejmuje kwestii cech jakie
powinny posiadać orzeczenia sądowe wysyłane stronom. Zatem
wprowadzając taki zapis minister przekroczył swoje uprawnienia wynikające
z delegacji ustawowej Prawo o ustroju sądów powszechnych,
4. Zapis
§19 ust.4 zarządzenia stoi w
sprzeczności z przepisami kodeksu postępowania cywilnego tj.
- art.331 kpc (doręczenia postanowienia) w związku z art.
330 przewidującego wymogu podpisu 3 sędziów zawodowych, którzy wydawali wyrok
lub postanowienie (np. postanowienia sądu okręgowego w trybie odwoławczym) – w
związku z art.361 kpc (do postanowień stosuje się przepisy o wyrokach)
- Art. 357§1-4 (doręczenia
postanowień) w związku z art.358 kpc oraz 324§3 (wymóg podpisu).
Zamiast postanowienia dopuszczalne jest jedynie wysyłanie uwierzytelnionego
odpisu postanowienia czyli dokumentu zawierającego podpisu osoby
uwierzytelniającej wraz ze stosowną pieczątką. Brak na doręczonym egzemplarzu
postanowienia tych elementów uwierzytelnienia lub brak podpisów sędziów stanowi
pogwałcenie prawa uczestnika postępowania sądowego do otrzymania dokumentu
pewnego, wiarygodnego, i narusza konstytucyjne prawo do sądu jak również ww.
przepisy kodeksu postępowania cywilnego.
Stowarzyszenia równocześnie zwraca uwagę, iż wrazie wątpliwości, Sąd winien skierować stosowne zapytanie prawne do Trybunału
Konstytucyjnego, co do
zgodności §19 ust.4 zarządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu
działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji
sądowych oraz załącznika nr 2 do tegoż zarządzenia z przepisami art. 2
i 45 i 93 ust.2 Konstytucji RP, art.148§1 ustawy Prawo o Ustroju Sądów
Powszechnych, art.331, 357§1-4 kpc w związku z art. 330, 358, 324§3 kpc. Co zrobi Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście? Pozew jest ogólny, ale nie wykluczamy pozwy szczegółowe, chyba że nastąpi zmiana przepisów - ujawnia dr Daniel Alain Korona - To co uczynił Minister Sprawiedliwości jest niedopuszczalne - od sądu mamy prawo oczekiwać dokumentów poświadczonych, urzędowych, a nie świstki papieru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz