W mediach opozycja zapowiada "rozliczenia PIS", powstają listy proskrypcyjne menedżerów do zwolnienia (Gazeta Wyborcza), mają być powołane komisje śledcze. Rozliczenia to jednak nie to samo co czystka.
W tym antypisowskim podejściu już dochodzi do sytuacji absurdalnych. Oto przykład:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz