12 stycznia 2015

Nieprawidłowości przy budowie Galerii Sudeckiej. Czy grozi katastrofa?

Czy Galeria Sudecka będzie dla klientów bezpieczna? Takie pytanie można postawić po przeczytaniu sprawozdaniu z komisji badającej katastrofę 12 sierpnia 2014 r. Wprawdzie zawaliła się tylko jedna ściana, ale nieprawidłowości przy budowie tego odcinka mogą następować także w innych fragmentach budowy. Tymczasem tego nie zbadano, nie sprawdzono, a przynajmniej o tym nie poinformowano.

12 sierpnia 2014 r. godz. 23.30 teren budowy Galerii Sudeckiej w Jeleniej Górze. Nagle zawaliła się betonowa część ściany. 4 osoby zostały ranne. O katastrofie organ nadzoru budowlanego został powiadomiony ok. 24.00 przez Państwową Straż Pożarną. Powołano komisję w celu ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy budowlanej. Miejsce katastrofy zabezpieczono. Z uwagi iż katastrofa dotyczyła jeden z segmentów Galerii, którą od razu wyłączono, nie uznano za konieczne wstrzymanie budowy całej Galerii. Inwestorowi się śpieszy a władze nie chcą wstrzymać tak ważnej inwestycji. Względy bezpieczeństwa pracowników i przyszłych klientów Galerii Sudeckiej się nie liczą. 
Stowarzyszenie Interesu  Społecznego „Wieczyste” uzyskał kopię sprawozdania z działalności komisji powołanej 13.08.2014. To co w nim zawarto musi budzić zaniepokojenie co do bezpieczeństwa przyszłych użytkowników, klientów tejże Galerii. Cyt. Bezpośrednią przyczyną katastrofy był przyjęty na etapie wykonania ściany Sc-1.3.8 inny schemat statystyczny pracy stropu Pt-1.2.2. i ściany Sc-1.3.8 niż założony w projekcie budowlanym, co skutkowało utratą nośności niedostatecznie stężonego stemplowania (deskowania) płyty stropu Pt-1.2.2. obciążonej betonową ścianą Sc-1.3-8. Pośrednią przyczyną katastrofy była nienależyta staranność w wykonaniu robót budowlanych na tym odcinku, pośpiech oraz wykonywanie robót po zmroku, czego nie przewidywał sporządzony w oparciu o informację dotycząca planu BIOZ plan BIOZ. Co prawda sprawozdanie dotyczy jednego odcinka budowy, jednak nie ma żadnej gwarancji iż podobne nieprawidłowości nie następującą także na innych odcinkach, zwłaszcza iż praca po mroku ma miejsce, zwłaszcza jeśli uwzględnić iż w dzienniku budowy co stwierdziła komisja wiele czynności budowlanych nie jest udokumentowanych, a projektant dokonujący zmian w projekcie realizowanym nie zwrócił uwagi na skutki tychże zmian.

Gorzej nie wiadomo czy używane materiały są właściwej jakości. Wprawdzie we wnioskach końcowych sprawozdanie stwierdza, iż rodzaj klasy betonu użytego do betonowania konstrukcji zawalonej płyty ściany pozostaje bez znaczenia dla zaistniałej katastrofy, jednakże analizy jakości betonu pod kątem wytrzymałości nie są jednoznaczne. Jak wynika z ekspertyzy technicznej opracowanej przez Instytut techniki Budowlanej z siedzibą w Warszawie na podstawie przeprowadzonych badań laboratoryjnych z m-ca września określono klasę betonu w części zawalonej konstrukcji stropu jako C16/20. Poddany badaniom kontrolnym beton nie osiągnął wymaganej projektem klasy C25/30. Co prawda przedstawiono kolejne badania mające świadczyć, iż normy wytrzymałościowe są przestrzegane, jednak odnieść można wrażenie, iż nie ma woli rzeczywistego wyjaśnienia tej kwestii.


Niewłaściwy beton, zmiany w ostatniej chwili w projekcie wykonywanym, nienależyta staranność, pośpiech i praca po zmroku, czy w tej sytuacji Galeria Sudecka będzie bezpieczna dla przyszłych jej użytkowników? Można w to wątpić, albowiem nie zweryfikowano czy opisane nieprawidłowości nie występują także na innych odcinkach budowy. Cel jak najszybszego oddania Galerii Handlowej przesłania zdrowy rozsądek i względy bezpieczeństwa. Oby nie nastąpiła katastrofa podobna do tej z Międzynarodowych Targów Katowice z 2006 r. (zginęło 65 osób, rannych 170) czy do tej z supermarketu Maxima w Rydze na Łotwie z 2014 r. (zginęło 54 osoby, rannych 38).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz