20 marca 2023

PSL wnioskiem o odwołanie przychodzi na ratunek ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka

Po incydentach na targach Agrotech 2023, można było sądzić, że partia rządząca zdecyduje się na jakiś ruch w celu uspokojenia nastrojów rolników np. na odwołanie ministra rolnictwa i rozwoju wsi wicepremiera Henryka Kowalczyka. Ale ministrowie PIS mogą liczyć na opozycję która zawsze przyjdzie z pomocą. 

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział bowiem w sobotę w Busku-Zdroju (Świętokrzyskie) złożenie wniosku o odwołanie ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka za błędy, zaniechania, stracone szanse, za brak pieniędzy z Unii, za wpuszczenie ukraińskiego zboża, za niskie ceny zboża, wysokie ceny nawozów, za zlikwidowanie 120 tysięcy gospodarstw hodujących trzodę chlewną, za niekontrolowane rozprzestrzenianie się ASF itd. 

Otóż zazwyczaj wnioski opozycji o odwołanie ministra zazwyczaj powodują mobilizację w szeregach partii rządzącej i jego odrzucenie, niezależnie od jego uzasadnienia. Innymi słowy minister po zwycięskim głosowaniu wychodzi wzmocniony, a nie osłabiony. A zatem w czyim interesie PSL składa ten wniosek? Czy przypadkiem nie przychodzi na ratunek ministra Kowalczyka?

Zapytany o wniosek PSL, dr Daniel Alain Korona, były prezes Elewarru i pełnomocnik ZZR "Korona" stwierdził: Jesteśmy zainteresowani jako Związek merytoryczną dyskusją i rozwiązaniem dramatu rynku zbóż i rzepaku, trzody chlewnej, itp a nie sprawą obsady personalnej ministra rolnictwa.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz