Fundacja Kultury Dialogu i Stowarzyszenie Praktyków Dialogu otrzymało 151 tys. zł na realizację programu "Warszawa Włącza". Program realizowany był w latach 2018-2020. Jak czytamy w streszczeniu oferty tych instytucji - Współczesną różnorodność Warszawy tworzą ludzie i relacje pomiędzy nimi – nienawistne napisy na murach, akty przemocy, ale też akcje wsparcia i solidarności. W dokumencie „Warszawa 2030” Warszawa przyszłości określona jest jako miasto, w którym „każdy czuje się u siebie – bezpieczny i wolny”. Co musi się wydarzyć w mieście, żeby każdy czuł się tu u siebie? Poprzez działania promocyjne i przeprowadzenie 20 warsztatów antydyskryminacyjnych dla pracownic i pracowników Urzędu Miasta i jego jednostek organizacyjnych możliwe będzie wzmacnianie perspektywy antydyskryminacyjnej, włączającej i zapewniającej równe traktowanie zarówno w oddziaływaniu wewnętrznym jak i zewnętrznym Urzędu Miasta i jego jednostek organizacyjnych.
No cóż każde przedsięwzięcie da się uzasadnić warsztatami, antydyskryminacją. By było zabawniej jak czytamy warsztaty były przeznaczone dla pracowników Urzędu miasta i jednostek organizacyjnych. W szczególności beneficjentami tych "antydyskryminacyjnych" programów są organizacje promujące ideologie LGTB. Przykładowo na programy Stowarzyszenia Lambda w latach 2018-2023 wydatkowano 540.805 zł z tytułu upowszechniania i ochrony wolności itp, ale łączna kwota dotacji na wszystkie programy z udziałem Lambdy wyniosło 4.778.611 złotych w latach 2018-2023. Wystarczyłoby na kupno domu na siedzibę? Jak uzasadniano ww. programy. Np. Razem przeciwko dyskryminacji z 2021 roku miał mieć na celu cyt. zwiększenie dostępności poradnictwa antydyskryminacyjnego w zakresie pomocy psychologicznej i prawnej dla osób z dwóch szczególnie wrażliwych grup ryzyka - mieszkających w Warszawie osób LGBT (w tym z grupy ukraińskiej) oraz migrantów i migrantek. Na opracowanie i wydanie niepotrzebnego informatora na temat równości dla warszawskich organizacji pozarządowych wydano 33.405 złotych.
Na programu realizowane przez Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego przyznano 1.374.755,98 zł dotacji, z czego z tytułu "ochrony praw człowieka" aż 1.053.840 złotych.
Zazwyczaj każdy z programów dotowanych jest na kilkadziesiąt do stu kilkudziesięciu tysięcy złotych, ale niektóre to sumy milionowe. Np. 1,1 mln, 1,85 mln i 1,245 mln zł wydatkowano na realizację programów Stowarzyszenia na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego "Pro Humanum" . Co tak hojnie sfinansowało Miast Stołeczne Warszawa? Otóż - Centrum Wielokulturowe. Warszawskie Miejskie Dialogu. Czy naprawdę nie ma innych pilniejszych wydatków niż Dni Nigerii, Tadżykistanu, Indonezji, Gruzji, Dzień Włoski, śniadania wielokulturowe, wystawy, konferencje, warsztaty wielokulturowe, spotkania społeczności lokalnej, festiwal filmów uchodźczych, konferencja Stop Hejtowi w Sieci wraz z warsztatami o mowie nienawiści , wystawa fotografii podróżniczej Dzieci Świata, wycieczki wirtualne po Warszawie, prelekcje z różnych stron świata, Birma, Malezja, Tunezja, Maroko, Wietnam, edukacja antydyskryminacyjna i wielokulturowa, wizyty delegacji samorządowych i NGO z innych miasta Polski itd. Ogółem na ww. 3 programy a także na te z "innych" dziedzin realizowanych przez Stowarzyszenie przyznano 5.532.263 złotych dotacji
Trzeba powiedzieć, że dla zmyłki opinii publicznej dane programy są często realizowane nie przez jedną organizację, ale kilka, w efekcie czego można wykazać ze to nie dotacja dla pojedynczej organizacji, tylko program, a dzieląc proporcjonalnie kwota dotacji na poszczególną organizację okazuje się mniejsza.
Marnowanie środków publicznych przez Miasto Stołeczne Warszawa na tzw. NGOsy jest na porządku dziennym. Ale prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie musi się tym martwić, wszak za wszystko i tak w ostateczności zapłaci warszawski podatnik.
Szczegółowy wykaz dotacji na stronie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz