Jak informują media - Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w Pruszkowie o sposobach rządu na walkę z inflacją. - Zabronimy ludziom kierującym spółkami Skarbu Państwa brania premii.
Nie wiadomo, co miał na myśli prezes PIS, albowiem w spółkach Skarbu Państwa nie są wypłacane premie. Zgodnie z przepisami ustawowymi wprowadzonymi za czasów Prawa i Sprawiedliwości, osoby kierujące spółkami otrzymują wynagrodzenia zmienne, które są uzależnione od uzyskania określonych wskaźników zysku, rentowności, itp. Wynoszą one do 50% wynagrodzenia brutto uzyskanego w roku obrotowym.
Jeżeli prezes PIS miał na myśli wynagrodzenia zmienne, to zapomniał że ww. wynagrodzenia wynikają m.in. z zawartych umów o świadczeniu usług zarządczych. Innymi słowa nie można pozbawić wynagrodzenia należnego, o ile sam świadczeniobiorca nie zrezygnuje. Oczywiście można zmusić naciskami aktualnych członków zarządów spółek państwowych (czyli często ludzi z PIS) by nie ubiegali się o wynagrodzenia zmienne, ale byłych już nie... A ci ostatni będą pozywali spółki za brak wynagrodzeń zmiennych
A zatem po co takie zapowiedzi. Dla jednego zdania w mediach, dla publiki. Czyżby nie zauważyli, że mało kto już ich słucha?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz