KRS, SN, totalna opozycja i media im sprzyjające próbują zdezawuować kampanię "Sprawiedliwe Sądy". Niezależnie co zawierają billboardy z tej kampanii, sposób działania sądów woła o pomstę do nieba. Oto kolejny przykład.
W 2014 roku Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE zaskarżyło do Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście Ministerstwo Sprawiedliwości w związku z zarządzeniem zwalniającym pisma sądowe (wezwania, niektóre zarządzenia i postanowienia) z obligatoryjności pieczątki i podpisu. Stowarzyszenie wskazywało, że Minister przekroczył swoje uprawnienia a sam zapis zarządzenia jest niekonstytucyjny. Sąd wyrokiem z dnia 14 lipca 2015 sygn. akt VI C 550/14 oddalił pozew Stowarzyszenia.
Od wyroku Stowarzyszenie wniosło apelację. 25 listopada 2016 r. odbyła się rozprawa na której Stowarzyszenie wniosło o uchylenie wyroku i umorzenie postępowania, w związku z faktem iż w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego stowarzyszenia zwykłe nie mogły być stroną postępowania sądowego. Sąd Okręgowy w Warszawie na rozprawie uchylił wyrok i odrzucił pozew (XXVII Ca 1563/16)
Jakieś było zdziwienie Stowarzyszenia, gdy Ministerstwo Sprawiedliwości w kwietniu br. wezwało do uiszczenia kwoty 60 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych zasądzonych w wyroku I instancji (uchylonego przecież). Stowarzyszenie wówczas zażądało przedstawienia podstawy prawnej. Okazało się, że Sąd Okręgowy, owszem uchylił zaskarżony wyrok i odrzucił pozew, ale rozstrzygnięcie nie obejmowało kosztów sądowych. Mimo że nie zapadło żadne rozstrzygnięcie w zakresie kosztów, sędzia rejonowy Warszawy Śródmieście Joanna Jezierska nadała klauzulę uprawniającą do egzekucji w zakresie kosztów sądowych. 26 września Stowarzyszenie uiściło opłatę, jednakże zażąda wyjaśnień od Sądu Okręgowego w Warszawie w tej sprawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz