Niesporne jest, że w dużej spółdzielni
mieszkaniowej, molochu członkowie nie mają wpływu na zarząd, który zajmuje się
tylko zwiększaniem swoich dochodów, a nie troską o spółdzielnie.
Fakty
potwierdzają, że rada i zarząd to zazwyczaj jeden układ personalny.
Nieprawidłowe zarządzanie, a] przerost zatrudnienia, wynagradzania; b]wysokie
koszty zarządu; c]zła gospodarka finansami; d]zła polityka inwestycyjna; e]
zadłużanie pożyczkowe/kredytowe mieszkańców; b]wybór nieterminowych wykonawców,
c]niegospodarność jest wszechobecne. Przepłacone usługi, trwonienie pieniędzy
przez zarządy, nieprawidłowo przygotowane inwestycje, dbałość o własną kieszeń
zarządzających. Brak - rzetelnych lustracji i - kontrolowania przez rady
nadzorcze, w przeważającej większości doprowadziło do nieprawidłowości i
bankructwa wiele spółdzielni mieszkaniowych. Bezspornie są to główne przyczyny
upadłości spółdzielni mieszkaniowych. Jeżeli dodamy, że w radach nadzorczych
zasiadają osoby, które nie potrafią egzekwować i reprezentować praw
spółdzielców. Nazbyt często ich rzetelność, kończy się z chwilą wejścia do
grupy interesów. Mimo, że członków rady nadzorczej wybierają członkowi spółdzielni,
dzięki sprytnym zabiegom zostają nimi ludzie tkwiący w układzie z prezesem i
zarządem, często od ... lat. Zarządy i rady nadzorcze spółdzielni to
zorganizowana grupa interesów. Wielu z nich chwali się nawet, że robią to
wspólnie z władzami miasta. Robią to co im się opłaca i co im się podoba, że
głosowania/wybory są tak ustawione , że nie ma szans „obcy”. Państwo w
państwie. Niektórzy nawet mówią, że nie ma takich co mogą im podskoczyć.
Dowodem na co jest zaskarżanie z art.212 kk każdego kto odważy się krytykować,
poddać w wątpliwość, przypomnieć o przestrzeganiu prawa. Organizowanie grup
terroryzujących "opornych, pobicia, włamania do mieszkań, aut, sprawdzanie
ich danych osobowych, etc. Tak zorganizowana grupa jest w stanie podjąć każdą
decyzję.
· Brak korzystania przez
spółdzielców ze swych praw do czynnego prowadzenia kontroli nad pracą zarządu,
· Brak zainteresowania
członków spółdzielni sprawami swojej spółdzielni,
· Blokowanie i
ograniczanie spółdzielcom dostępu do informacji o stanie finansowym, organizacyjnym, inwestycyjnym majątku
spółdzielni
stwarza wymarzone pole do nadużyć.
Niesporne jest, że działalności zarządu spółdzielni mieszkaniowej nie może
kontrolować ani przeciętny Kowalski, ani nawet Najwyższa Izba
Kontroli. SIC Jeżeli dodać, że przeprowadzane w spółdzielniach lustracje
są fikcją, a dziurawe prawo naginane jest do potrzeb ustalonych stosownymi
zapisami w statutach, rzeczywistość dla spółdzielców sprowadzona jest do
swoistego gułagu.
Z ww. przyczyn z powodu upadłości, w
ostatnich latach z rejestrów sądowych wykreślono blisko 100 spółdzielni
mieszkaniowych. Przy czym, zjawisko ma tendencje narastającą. Oczywiście,
prezesi, tych informacji nie przedstawiają członkom spółdzielni. W ich miejsce
w ramach zaprogramowanego dialogu społecznego przekazywana jest propaganda.
Warto
mieć świadomość, że jeden rok wystarczy żeby doprowadzić do upadłości nawet
bardzo dobrze funkcjonującą spółdzielnię mieszkaniową. W ostatnich latach, przypadki bankructw mnożą się,
co jeszcze na początku lat 90. było rzadkością.
Jedyna
rada uwolnić się od spółdzielni poprzez przekształcenie lokalu w odrębną
własność. Oczywiście prezesi spółdzielni, prawnicy spółdzielni blokują ją,
wykorzystując swoją bezkarność i zasoby finansowe spółdzielni do walki na
drodze sądowej z członkami spółdzielni . Ostatni przykład - wypowiedź posła
R.Kalisza w Trybunale Konstytucyjnym.
Mimo to, albo właśnie dzięki temu,
należy składać do spółdzielni wnioski o przekształcenie spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu w odrębną własność i pilnować aby zarząd
spółdzielni podjął Uchwałę w tej sprawie.
· Jeżeli ponad 50%
lokali w nieruchomości się przekształci, to zakładamy już wspólnotę i
spółdzielni "dziękujemy" za zarządzanie.
· Jeżeli nie uda się
zebrać 50% głosów to można liczyć na szybką pracę sejmu nad zmianą ustawy o
spółdzielniach i raz na zawsze rozgonienie tego gniazda korupcji i bezprawia
jakim są spółdzielnie.
Podstawa prawna USTAWA O SPÓŁDZIELNIACH
MIESZKANIOWYCH – aktualny stan prawny uwzględniający
USTAWĘ z dnia 3 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw)
Art. 24.1
Art. 24.1
Większość właścicieli lokali w budynku
lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według
wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że w zakresie
ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą miały
zastosowanie przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Do podjęcia uchwały stosuje się odpowiednio przepisy
art. 30ust. 1a, art. 31 i 32 ustawy o własności lokali.
Uchwała, o której mowa
w ust. 1, nie narusza przysługujących członkom spółdzielni spółdzielczych
praw do lokali.”;
Art. 25 uchylony.
Art. 26. Jeżeli w określonym budynku lub budynkach położonych w obrębie danej
nieruchomości została wyodrębniona własność wszystkich lokali, a żaden z
właścicieli nie jest członkiem spółdzielni, po ustaniu członkostwa ostatniego
właściciela stosuje się przepisy ustawy o własności lokali.
Właściciele lokali są obowiązani
uczestniczyć w wydatkach związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości
stanowiących mienie spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania
przez osoby zamieszkujące w określonych budynkach lub osiedlu.
Art. 27. W zakresie nieuregulowanym w ustawie do
prawa odrębnej własności lokalu stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o
własności lokali, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3.
Zarządzanie ruchomościami wspólnymi stanowiącymi współwłasność spółdzielni
jest wykonywany przez spółdzielnię jak zarząd powierzony, o którym mowa w art.
18 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, choćby
właściciele lokali nie byli członkami spółdzielni, z zastrzeżeniem art.24.1 i
art. 26.
Przepisów
ustawy o własności lokali o zarządzie nieruchomością wspólną nie stosuje się, z
zastrzeżeniem art. 18 ust. 1 oraz art. 29 ust. 1 i 1a, które stosuje się
odpowiednio.
Przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994
r. o własności lokali o wspólnocie mieszkaniowej i zebraniu właścicieli nie
stosuje się, z zastrzeżeniem art. 24.1 oraz art.26.
Według tych przepisów można założyć
wspólnotę mieszkaniową i odebrać zarząd nieruchomością wspólną spółdzielni
mieszkaniowej, jeżeli taką wolę w formie uchwał potwierdzonych notarialnie
podejmie większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych w
obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w
nieruchomości wspólnej.
Ta zmiana ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych przywraca należne prawa właścicielom mieszkań przekształconych w
odrębną własność, które uprzednio posiadali do końca 2002 roku. Od stycznia
2003 roku nastąpiła zmiana ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (lobby
spółdzielcze popierane przez SLD wykreśliło z ustawy zapisy o możliwości
założenia wspólnoty mieszkaniowej i przejęcia zarządu nieruchomością).
Czas najwyższy przywrócić w pełni
poprzednie przepisy, które po wyodrębnieniu własności pierwszego lokalu z danej
nieruchomości z mocy prawa ustanawiały powstanie wspólnoty mieszkaniowej i
stosowanie do tej nieruchomości Ustawy o własności lokali.
Maria Kondratowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz